Australijski Departament Obrony ogłosił plan inwestycji w infrastrukturę portową przeznaczoną do obsługi okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym. Mają one pochłonąć ponad 10 mld AUD (33,85 mld zł). Inwestycje będą dotyczyć istniejącej Fleet Base West nieopodal Perth, gdzie stacjonują obecnie konwencjonalne OP typu Collins, jak również budowę drugiej bazy OP na wschodnim wybrzeżu Australii.
Deklaracja jest pokłosiem utworzenia w ub. r. sojuszu AUKUS pomiędzy USA, Wielką Brytanią i Australią. Canberra zrezygnowała wówczas z zakupu 12 francuskich konwencjonalnych OP typu Attack i zdecydowała pozyskać dla Royal Australian Navy (marynarki wojennej) okręty o napędzie nuklearnym. Obecnie prowadzone są analizy dotyczące sposobu pozyskania takich okrętów.
Planowany zakup zupełnie nowej klasy okrętów podwodnych wymaga jednak znacznych nakładów infrastrukturalnych. Australijczycy w tym celu zmodernizują bazę Fleet Base West, jednak jest to uważane za niewystarczające. Druga baza powinna zwiększyć efektywność floty podwodnej tworząc lepsze warunki szkoleniowe, przemysłowe, jak też uwzględniające potrzeby personelu. Zbudowane mają zostać specjalne nabrzeża, infrastruktura do obsługi technicznej, infrastruktura logistyczna, administracyjna i zakwaterowanie dla załóg i personelu wsparcia. Odpowiednio wyposażona baza mogłaby przyjmować także okręty podwodne o napędzie nuklearnym US Navy i Royal Navy.
Rozważanych jest 19 lokalizacji nowej bazy, z czego 3 są miejscami preferowanymi (Brisbane, Newcastle i Port Kembla). Lokacje są oceniane pod kątem kilku kryteriów, takich jak bliskość bazy przemysłowej, bliskość dużego ośrodka miejskiego, bliskość ośrodków szkoleniowych, obszarów operacji i magazynów uzbrojenia, jak również zapewnienie odpowiedniej głębi strategicznej. Oczekuje się, że wstępne prace dotyczące wyboru miejsca zostaną zakończone w 2023. Nowa baza OP będzie pierwszą dużą bazą wojskową zbudowaną w Australii od lat 1990 (Australijskie OP Collins w linii do 2050, 2021-10-16).