Według 7Seas Aviation, spółki doradczej z Los Angeles, ok. 10% światowej floty Boeingów B747-400 została trwale uziemiona. Powodem jest zmniejszone zapotrzebowanie na przewozy pasażerskie i towarowe.
Produkcja B747-400 rozpoczęła się w 1988 i zakończyła w 2007, odnośnie wersji pasażerskiej i w bieżącym roku - w wersji towarowej. Ich następcą będzie B747-8.
Obecnie zarejestrowanych jest 650 samolotów rodziny -400. Według 7Seas Aviation, 63 maszyny tego typu zostały wycofane z eksploatacji (pomijając odsyłanie samolotów do remontów czy przebudowy, np. z wersji pasażerskiej na towarową).
Powodem jest zmniejszenie się ruchu lotniczego (zobacz: Teraz będzie już tylko lepiej?). Analitycy amerykańskiej spółki przewidują jednak, że wraz z widoczną już odbudową rynku przewozów cargo, część transportowych Jumbo Jetów stosunkowo szybko wróci do służby.
Inaczej wygląda jednak sprawa z samolotami pasażerskimi. Wzrost liczby przewożonych osób jest na tyle wolny, powrót do poziomu sprzed kryzysu, zajmie prawdopodobnie ok. 2 lat. W tym czasie Boeing i Airbus dostarczą na tyle dużą liczbę oszczędnych samolotów szerokokadłubowych, że powrót najstarszych egz. B747-400 może okazać się nieopłacalny. W takiej sytuacji alternatywą jest przebudowanie ich na wersje towarowe.