Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Najmniejszy Dreamliner bez zamówień

Lotnictwo cywilne, 11 stycznia 2010

Po wycofaniu się w ubiegłym tygodniu japońskiej ANA z zakupu 30 egz. Boeingów B787-3, amerykański koncern stracił jedyne zamówienie na najmniejszy samolot rodziny Dreamlinerów. Grozi to rezygnacją z jego rozwoju.

Drugi prototyp B787-8 w barwach ANA. Japończycy zrezygnowali ostatecznie z wersji 3, na rzecz szybszych dostaw większych Dreamlinerów / Zdjęcie: Boeing

Dreamlinery mają występować w trzech podstawowych modelach: 3,8 i 9. Dwa ostatnie to samoloty dalekodystansowe, przy czym dłuższy i nieco cięższy B787-9 będzie zabierał na pokład do 290 pasażerów na odległość do 15 700 km. Cieszący się największym zainteresowaniem B787-8: do 250 pasażerów na maksymalnie 15 200 km.

Najmniejszy w tej rodzinie B787-3 miał być przeznaczony do krótszych lotów (do 5600 km). Jednak dzięki zdecydowanie mniejszemu zapasowi paliwa i jedynie dwuklasowej konfiguracji, możliwym miało być zabranie na pokład do 317 osób. Samolot w założeniu miał być przeznaczony do połączeń regionalnych, między dużymi aglomeracjami i zastąpienia takich samolotów jak Airbus A300 i 310 lub Boeing B757-300 oraz 767-200.

Okazało się jednak, że model nie cieszy się powodzeniem. Jedynie zamówienie, na 30 maszyn, złożyła w 2004 All Nippon Airways (ANA). W związku z opóźnieniem programu rozwoju Dreamlinerów (zobacz: Opóźnienie Boeinga 787 - już prawie 3 lata), w 2008 zdecydowano o zamrożeniu prac nad wersją 3 i przeniesieniu wszystkich środków dla rozwoju podstawowego modelu 8.

Z kolei ta sytuacja spowodowała rezygnację ANA. Linia ta zdecydowała się na B787-8, by przyspieszyć i tak opóźniony proces dostaw. W ubiegłym tygodniu wycofała się z zakupu 30 mniejszych, na rzecz 28 standardowych maszyn.

Wiadomość o zmianie zamówienia wywołała uzasadnione wątpliwości, co do losu B787-3. Boeing dysponuje bowiem zamówieniami na 851 Dreamlinerów, jednak wyłącznie w wersjach 8 i 9. Producent nie potwierdził na razie rezygnacji z budowy najmniejszego modelu. Randy Tinseth, wiceprezes ds. marketingu Boeing Commercial Airplanes napisał w oficjalnym blogu Boeinga, że nadal badane są możliwości utrzymania się na rynku B787-3. Faktem jest jednak, że póki co, szansa ta nie wygląda obiecująco.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.