Rząd Szwajcarii ogłosił plany zwiększenia wydatków obronnych na najbliższe lata. Plany rządu przedstawiła Prezydent Konfederacji Szwajcarskiej i szefowa Departamentu Obrony, Ochrony Ludności i Sportu (DDPS) Szwajcarii Viola Amherd. Powodem takich działań ma być destabilizacja w obszarze bezpieczeństwa spowodowana głównie rosyjską inwazją na Ukrainę i konfliktami na Bliskim Wschodzie.
Według prezydent Ameherd do 2035 Szwajcaria zamierza wydać na obronność dodatkowo ok. 20 mln CHF (mld PN), względem planów sprzed wojny na Ukrainie. Większe środki budżetowe powinny pozwolić załatać luki jakie są dostrzegane w szwajcarskim systemie bezpieczeństwa po 30 latach dywidendy pokoju.
Szwajcarzy uważają, że największe braki występują w zakresie systemów dowodzenia i kierowania, wśród lądowej obrony powietrznej i lotnictwa, a także obrony w domenie cyber. Szczególnie ta ostatnia jest obecnie dostrzegana, po tym jak powiązane z Rosją grupy hakerów zaatakowały szwajcarskie strony rządowe. Wymiana powinna także dotknąć szwajcarskiej artylerii, modernizowanej, acz wywodzącej się jeszcze z lat 1960. Przewiduje się również budowę nowego centrum danych dla wojska, a także modernizację części baz wojskowych.
Plany rządu zakładają, że na lata 2025-2028 potrzebnych będzie 25,8 mld CHF (mld PLN), w porównaniu do 21,7 mld CHF z okresu 2021-2024. Rząd zamierza postarać się o środki w wysokości 4,9 mld CHF, które mają posłużyć do zakupu m.in. pocisków rakietowych, mobilnych stacji radiolokacyjnych i sprzętu łączności. Dla porównania w ub. r. Szwajcaria wydatkowała na zakupy sprzętu 1,9 mld CHF. W 2025 i 2026 wydatki obronne mają rosnąć o 3% rocznie a w 2027 o 5,1% (Pierwsze ex-szwajcarskie Leo 2A4 wracają do Niemiec, 2024-02-06, Szwajcaria kupuje PAC-3 MSE, 2023-11-03, Produkcja Patriotów dla Szwajcarii, 2023-03-29).