Ministerstwo obrony Belgii poinformowało, że program budowy nowych okrętów przeciwminowych typu City w ramach programu rMCM notuje kilkumiesięczne opóźnienia. Za powód takiego stanu rzeczy podawane jest zbiegnięcie się w czasie wielu nieprzewidzianych zdarzeń, w tym pandemii, wojny na Ukrainie, kryzysu surowcowego i energetycznego, a także braki wśród pracowników.
Jak podali Belgowie, pierwszy okręt dla Marinecomponent (belgijskiej marynarki wojennej) – Ostend (M940) jest opóźniony o 8 miesięcy. Pierwotnie miał być dostarczony w grudniu br. Drugi okręt dla Belgów, czyli Tournai (M941) powinien zostać dostarczony 2 miesiące po zakładanym terminie, który określano do tej pory na styczeń 2026. Warto jednak dodać że początkowo dostawa Ostend miała nastąpić jeszcze wcześniej bo w maju 2024. Skutkiem tych opóźnień ma być nieznaczne wydłużenie eksploatacji obecnie posiadanych okrętów przeciwminowych. Nie wiadomo, czy spowoduje to wzrost kosztów programu.
Opóźnienia dotykają też jednostki tego samego typu budowane dla holenderskiej marynarki wojennej. Okręt Vlissingen (M840) miał zostać dostarczony w czerwcu 2025. Obecnie termin ten jest opóźniony o 5-6 miesięcy. Miesiąc opóźnienia występuje też w przypadku drugiego okrętu holenderskiego – Scheveningen (M841). Plany zakładały jego dostawę w czerwcu 2026. Problemy z dotrzymaniem terminów mają zostać jednak nadrobione wraz z budową 5. okrętu w programie rMCM.
Przypomnijmy, że rMCM to belgijsko-holenderski program, zainicjowany jeszcze w 2018, który ma skutkować budową 12 okrętów przeciwminowych, po 6 dla każdego z uczestników. Okręty te nie będą jednak klasycznymi niszczycielami min, są od nich zauważalnie większe. Mają one pełnić rolę okrętów-baz dla systemów bezzałogowych do wykrywania, identyfikacji i neutralizacji min morskich. W porównaniu do polskich niszczycieli min typu Kormoran II, mają być jednak bardziej narażone na działanie min w przypadku wejścia w rejon pola minowego, m.in. ze względu na większą sygnaturę magnetyczną. W założeniu mają działać w większym oddaleniu od zagrożenia.
rMCM są budowane przez konsorcjum Naval Group i Exail. Pierwsze z przedsiębiorstw odpowiada za budowę kadłubów. Co ciekawe, początkowo zakładano, że stal do ich budowy będzie pochodzić z ukraińskich zakładów Azowstal z Mariupola. Wojna zniweczyła te plany. Ponadto elementy kadłuba budowane są w Polsce w gdyńskiej stoczni Crist, gdzie miało miejsce cięcie stali pod Ostend. Część prac delegowana jest także do Rumunii.
Głównym środkiem walki przeciwminowej rMCM mają być bezzałogowe, których głównym dostawcą jest Exail. Łącznie w całym programie ma zostać dostarczonych ponad 100 systemów bezzałogowych, zarówno nawodnych, podwodnych jak i powietrznych (Vlissingen zwodowany, 2023-10-20).