Siły zbrojne Norwegii ogłosiły gotowość systemu obrony powietrznej NASAMS III rozmieszczonego w Polsce w rejonie portu lotniczego Rzeszów-Jasionka. Norweski kontyngent ma dodatkowo wzmocnić ochronę tego hubu logistycznego, którego rola jest kluczowa w procesie wspierania Ukrainy.
Norwegowie rozmieścili w Polsce baterię NASAMS ze składu Luftvernbataljonen (batalionu obrony powietrznej). Jej zadaniem jest udział w zintegrowanej obronie przeciwlotniczej i przeciwrakietowej NATO poprzez osłonę przestrzeni powietrznej nad Jasionką. Podlegają oni sojuszniczemu dowództwu Allied Air Command (AIRCOM). Istotną część norweskiego kontyngentu stanowią poborowi ze składu Luftforsvaret (wojsk lotniczych).
Sprzęt obrony powietrznej został przetransportowany do Polski drogą morską. Załadowano go w norweskim porcie Orkanger i przerzucono do Gdyni. Następnie został przetransportowany drogą lądową do Rzeszowa, a droga liczyła ok. 700 km. Dla Norwegów był to przy okazji sprawdzian zdolności do przerzutu wojsk na duże odległości.
Poza systemami OPL Norwegowie zadeklarowali również wsparcie ochrony polskiej przestrzeni powietrznej 4 samolotami wielozadaniowymi F-35. Obecność norweskich wojsk w naszym kraju ma potrwać do przyszłorocznych świąt wielkanocnych. Stanowi ona zaangażowanie sojuszników w kolektywną obronę (Norweskie NASAMS i F-35 w Polsce, 2024-12-03).