Minister obrony Danii Troels Lund Poulsen i dowódca Forsvaret (sił zbrojnych) gen. Michael W. Hyldgaard ogłosili przygotowania do utworzenia nadbrzeżnych baterii przeciwokrętowych. Odtworzenie takich zdolności wynika z rekomendacji dowództwa Forsvaret
Środki na zakup systemów przeciwokrętowych mają pochodzić z funduszu Accelerationsfonden utworzonego w celu przyspieszenia procesu wzmacniania zdolności obronnych. Szczegóły na temat trybu zakupu, kosztów, harmonogramu i charakterystyk poszukiwanego uzbrojenia nie zostały ujawnione.
Projekt pozwoli odtworzyć i jednocześnie rozbudować zdolności utracone w 2003. To wówczas Duńczycy wycofali ze służby dwie baterie nadbrzeżne oparte o pociski Harpoon. Przez blisko 20 lat były magazynowane by w 2022 po rosyjskiej agresji zostać przekazane Ukrainie. Faworytem w postępowaniu na ich następcę wydają się systemy NSM. W kwietniu br. duńskie media informowały, że Dania toczy postępowanie w celu pozyskania tych te norweskich pocisków.
Jak podkreśla duński resort obrony, nadbrzeżne systemy przeciwokrętowe mają zwiększyć bezpieczeństwo obszarów morskich znajdujących się pod duńską kontrolą. Powinny polepszyć kontrolę ruchu morskiego przede wszystkim w strategicznie ważnych rejonach cieśnin i zachodniej części M. Bałtyckiego.
Dania to już kolejne państwo NATO położone nad Morzem Bałtyckim tworzące nadbrzeżne jednostki do zwalczania okrętów. Rosnące nasycenie tego typu uzbrojeniem u polskich sojuszników w regionie pod znakiem pytania stawia racjonalność pozyskania 2 dodatkowych Morskich Jednostek Rakietowych przez Siły Zbrojne RP zamówionych w 2023 (Dania wzmocni Bornholm, 2025-04-28).