Japońskie Lądowe Siły Samoobrony przeprowadziły 8 czerwca 2025 doroczne, zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia Fuji Firepower 2025 na poligonie Higashi-Fuji w prefekturze Shizuoka. Scenariusz manewrów obejmował odbijanie odległej wyspy z rąk przeciwnika i zniszczenie wojsk próbujących dokonać inwazji na obszary wyspiarskie. Podczas manewrów zużyto 76,6 tys. kg ostrej wartej 870 mln JPY (ok. 225 mln PLN). Ćwiczeniom przyglądał się minister obrony Gen Nakatani.
Podczas tego wydarzenia ujawniono nowy sprzęt armii, którego część po raz pierwszy znalazła się na poligonie. Wśród tego uzbrojenia można było zobaczyć ulepszony pocisk przeciwokrętowy typu 12 o zasięgu ponad 1000 km umieszczony w czterokontenerowej wyrzutni zamontowanej na podwoziu pojazdu ciężarowego.
Pociski tego typu wejdą do służby w roku fiskalnym 2025, kończącym się w marcu 2026. Pierwsze wyrzutnie wraz z pociskami mają zostać rozmieszczone na Kiusiu, najbardziej wysuniętej na południe wyspie Japonii, położonej w pobliżu Morza Wschodniochińskiego — regionie o dużym znaczeniu strategicznym. Ogółem trafią do siedmiu pułków, od Hokkaido po prefekturę Okinawa.
Rozmieszczenie tego uzbrojenia stanowić będzie ważny krok naprzód w japońskiej zdolności kontrataku i reagowania na zagrożenia z morza. Japońskie siły zbrojne będą w stanie uczestniczyć w tworzeniu krajowej strefy antydostępowej (A2/AD), zapewniając realne odstraszanie przed desantami, czy blokadami morskimi. System typu 12 będzie odgrywał rolę uzbrojenia dalekiego zasięgu do niszczenia okrętów, ale też baz, pozostając poza zasięgiem przeciwnika.
Tokio postrzega pociski typu 12 jako centralny element swojej strategii obrony narodowej. Dla Japończyków może być jednym z ważnych elementów obronny, wzmacniających odstraszanie i pozwalając marynarce na utrzymanie marynarki wojennej przezciwnika z dala od japońskich wybrzeży lub baz. Uzupełniając system rażenia, Japonia planuje również nabyć 400 pocisków manewrujących Tomahawk (Testy japońskiego Tomahawka w 2027, 2024-10-24).