Sekretarz ds. międzynarodowych spraw obronnych argentyńskiego resortu obrony, Juan Battaleme, potwierdził, że toczone są rozmowy z Danią w sprawie odkupienia od niej fregat obrony powietrznej typu Iver Huitfeldt. Kopenhaga boryka się z problemami dotyczącymi tych okrętów, co składnia Duńczyków do przyspieszenia programu wyłonienia ich następcy.
Søværnet (duńska marynarka wojenna) eksploatuje 3 fregaty typu Iver Huitfeldt przyjęte do służby w 2011. W ostatnim czasie jednostki sprawiały problemy, takie jak awaria systemu obrony powietrznej podczas działań na Morzu Czerwonym, wadliwa amunicja do armat kal. 76 mm i awaria wyrzutni pokpr Harpoon. W związku z tym Duńczycy rozważają zarzucenie modernizacji jednostek, zmianę ich zadań na polu walki i przyspieszenie programu nowych okrętów tej klasy.
Dla Argentyny pozyskanie nawet tak problematycznych jednostek byłoby istotnym wzmocnieniem, biorąc pod uwagę słabość Armada Argentina. Trzon jej floty nawodnej opiera się o 3 pozostające w linii, z łącznie 4 zbudowanych, niszczyciele (realnie fregaty) typy Almirante Brown. Są to jednostki oparte o niemiecki projekt MEKO 360H2, które do służby wchodziły w latach 1983-1984. Uzupełnia je 6 korwet typu Espora, opartych o niemiecki projekt MEKO 140A16. Okręty te były wprowadzane do służby od 1985, a z powodu przeciągającej się budowy ostatni wdrożono do służby w 2004. Bojowy komponent nawodny Armada Argentina jest więc stosunkowo wiekowy.
W pozyskaniu 2 duńskich fregat upatrywana jest szansa wzmocnienia potencjału morskiego Argentyny. Jednostki mogłyby zastąpić wycofany w ub. r. niszczyciel ARA Hércules (B-52) brytyjskiego typu 42, jak również fregatę ARA Heroína (D-12) typu Almirante Brown. Według informacji sekretarza Battaleme w grze jest też oferta włoska. Nie wiadomo jednak jakiego typu okrętów dotyczy (Argentyna chce szybko kupić OP, 2023-05-15).
Więcej o problemach fregat typu Iver Huitfeldt w RAPORT-wto 07/2025.