Tylko BAE Systems odpowiedziała pozytywnie na indyjskie zapytanie o bojowe bezpilotowce stealth. Brytyjczycy zaproponowali wspólne kontynuowanie programu.
Indie wystosowały niespodziewanie RFI (Request for information) dotyczące uderzeniowych bezpilotowców klasy stealth w czerwcu. Od większości zapytanych nie uzyskały odpowiedzi. Na zgłoszenie oferty nie zdecydował się m.in. francuski Dassault, kierujący projektowaniem europejskiego demonstratora technologii bbsl Neuron (Oblot Neurona w 2012, 2009-07-03). Nie odpowiedział także koncern EADS, który stworzył bezpilotową Barracudę (Barracuda ponownie w powietrzu, 2009-07-27). Ten bsl nie będzie rozwijany, podobnie jak jego następca - Talarion. EADS nie udało się zainteresować nim żadnego z europejskich rządów. Nie odpowiedziało też RSK MiG, które rozwija demonstrator technologii bbsl Skat (5 mld rubli zmarnowanych na bsl, 2010-04-07). Indie nie otrzymały również oferty od przedsiębiorstw izraelskich. Z kolei amerykańscy producenci nie otrzymali indyjskiego zapytania. New Delhi uznało, że prawo USA pozostaje zbyt restrykcyjne w zakresie transferu strategicznie ważnych technologii.
Warto zauważyć, że IAI (Israel Aerospace Industries) współpracuje z indyjskim HAL (Hindustan Aeronautics Ltd.) w programie budowy bezpilotowego śmigłowca dla marynarki wojennej. Z kolei BAE Systems i Dassault wykazały zainteresowanie programem Autonomous Unmanned Research Aircraft (AURA), ogłoszonym w maju przez Aeronautical Development Agency (ADA). Na razie nie ma on jednak ani budżetu, ani harmonogramu.
Zapytanie z czerwca dotyczyło dwusilnikowego bezpilotowca uderzeniowego o dużej długotrwałości lotu i zasięgu. Bbsl powinien być trudny do wykrycia i wyposażony w skuteczne systemy walki radioelektronicznej. Czas jego eksploatacji oszacowano na 20 lat. Nieoficjalnie wiadomo, że głównym obszarem zastosowania bezpilotowca miałaby być niebezpieczna granica z Pakistanem.
Tylko BAE Systems odpowiedziała pozytywnie na indyjskie zapytanie. Przyznała jednak, że program Taranis (Premiera Taranisa, 2010-07-12) jest jeszcze w początkowej fazie. Brytyjczycy zaproponowali więc Indiom udział w dalszych pracach. Głównym partnerem mogłaby być DRDO (Defense Research and Development Organization).