Przedstawiciele Airbus Military opublikowali komunikat o incydencie w czasie lotu szkoleniowego tankowca KC-30A i portugalskiego F-16, w wyniku którego utracono część boomu paliwowego.
W dzisiejszym, lakonicznym komunikacie ujawniono, że do incydentu doszło w czasie lotu szkoleniowego dla personelu Airbus Military. Na pokładzie KC-30A (wojskowe oznaczenie australijskich A330MRTT), nie było lotników kraju odbiorcy.
Nie podano szczegółów incydentu. Wiadomo jedynie, że w jego wyniku doszło do odłamania części boomu paliwowego, który zatonął w morzu. Oba samoloty odniosły niewielkie uszkodzenia i były w stanie bezpiecznie wrócić do macierzystych baz.
Wypadek badają specjaliści Airbus Military oraz europejskich, wojskowych władz lotniczych. W dochodzeniu wezmą również udział przedstawiciele przyszłego użytkownika.
Australia zamówiła 5 samolotów tego typu. Pierwszy miał trafić na antypody w 2008. Ze względu na problemy techniczne, termin ten przesunął się na grudzień 2010, przy czym Airbus miała zamiar przekazać jednocześnie 2 samoloty. Jednak i on nie został dotrzymany, z powodu braku szczegółowej dokumentacji technicznej boomu (zobacz: Opóźnienie australijskich tankowców). Niedawny incydent może zakłócić obecny harmonogram dostaw.