Wenezuelskie wojska lądowe formują duży związek lotnictwa, 7. Dywizję Lotniczą, wyposażony wyłącznie w śmigłowce produkcji rosyjskiej: Mi-17, Mi-35 i Mi-26.
Dowództwo nowej dywizji stacjonuje w stanie Barinas. Struktura jednostki będzie wzorowana na istniejącym Dowództwie Lotnictwa Wojsk Lądowych z Caracas.
Nowa jednostka ma zgrupować wszystkie pododdziały, wykorzystujące śmigłowce produkcji rosyjskiej. Są to obecnie 3 Mi-26T2, 10 Mi-35M2 oraz 33 Mi-17W-5 (Rosjanie dostarczyli łącznie 38 śmigłowców tego typu, jednak pięć zostało rozbitych; zobacz: 10 ofiar katastrofy Mi-17 w Wenezueli).
Lotnictwo wenezuelskich wojsk lądowych składa się obecnie z batalionu samolotów w Valle la Pascua, batalionu śmigłowców z San Felipe i batalionu rozpoznawczego z Caracas, nie licząc mniejszych pododdziałów. Posiada łącznie nieco ponad 40 samolotów, w tym 12 naszych PZL M28, oraz ponad 60 śmigłowców.
Tworząca się dywizja lotnicza wchłonie w pierwszej kolejności batalion śmigłowców i jednostki zabezpieczenia.
Na podstawie informacji Santiago Rivasa