Według Financial Times Deutschland, Niemcy i Francja rozważają możliwość połączenie swoich największych stoczni wojskowych, ThyssenKrupp i DCNS, na wzór koncernu lotniczego EADS.
Według niemieckiego dziennika finansowego, Paryż i Berlin zamierzają w ciągu bieżącego roku rozpocząć negocjacje w tej sprawie. Celem rozmów byłoby stworzenie koncernu na wzór lotniczego EADS. Tworzyłyby go stocznie należące obecnie do niemieckiej ThyssenKrupp Marine Systems i francuskiej DCNS.
Negocjacje będą niezmiernie trudne, z powodu konieczności bardzo prawdopodobnego wygaszenia produkcji w części ze stoczni, przy czym żadne z państw nie chce, by cięcia dotyczyły jego rodzimego przemysłu.
Niemcy są jednak w znacznie gorszej sytuacji. Ich przemysł stoczniowy znalazł się w głębszym kryzysie, a próba znalezienia strategicznego inwestora, w postaci Abu Dhabi MAR Group ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, mimo podpisania stosownej umowy (zobacz: Arabowie kupili niemieckie stocznie), nie została sfinalizowana.
Według nieoficjalnych informacji, Niemcy skoncentrowaliby się na produkcji okrętów podwodnych, Francuzi zaś na budowie fregat. Testem dla takiej transakcji może być podpisane niedawno przez DCNS i Atlas Elektronik porozumienie o wspólnej produkcji torped.