Inspektorat Uzbrojenia kupił bez przetargu 4 silniki RD-33 do napędu myśliwców MiG-29. Za silniki warte rynkowo mniej niż 25 mln zł zapłacił prywatnemu pośrednikowi ponad 85 mln zł.
We wrześniu 2011 Inspektorat Uzbrojenia (IU) kupił 4 silniki RD-33. Transakcję przeprowadzono w tajemnicy. Dopiero z odpowiedzi na zapytanie posła Ludwika Dorna można się dowiedzieć, że 2 nowe silniki kosztowały po 6,2 mln Euro (ok. 25 mln zł), a 2 używane po 4,6 mln Euro (ponad 18 mln zł). Umowę podpisał zastępca szefa IU gen. Andrzeja Duksa, płk Jerzy Pikuła. Należące do MON Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 4 w Warszawie chciały zaoferować silniki używane, ale ze znacznymi resursami, po ok. 10 mln zł. Inspektorat Uzbrojenia nie dopuścił nawet do złożenia oferty i wybrał bez przetargu prywatne przedsiębiorstwo Polit-Elektronik.
WZL-4 za remont główny RD-33 otrzymywały w ostatnich latach po 3,3-3,5 mln zł brutto. W 2011 zakłady wyremontowały 15 RD-33, na 2012 zaplanowano remont jedynie 9 silników tego typu. Dla utrzymania floty MiG-29 potrzebne są też nowe silniki, bo obecnie używane wyczerpują swoje resursy - w większości wylatały po 1000-1100 h. Według orientacyjnych szacunków, w najbliższym czasie trzeba będzie zakupić ok. 40 RD-33 z resursem po co najmniej 700 h (2 x 350 h), bo w latach 2003-2010 MON w ogóle nie kupowało silników do MiG-29.
Typowy resurs nowego RD-33 wynosi 1200 h (niektóre odmiany - 1600 h), a używanego, po remoncie - 700-800 h. Według nieoficjalnych informacji, którym MON zaprzecza, zgodnie z umową z Polit-Elektronik, wyłączność na serwisowanie i remonty nowo kupowanych silników RD-33 mogą uzyskać przedsiębiorstwa rosyjskie - przede wszystkim zakłady (MMP) im. Czernyszewa w Moskwie (UMPO na czele dywizji, 2012-02-22). To może oznaczać stopniowe eliminowanie z tej sfery WZL-4 i ich upadek.
ChRL kupuje silniki RD-93 (wariant RD-33 z innym rozmieszczeniem agregatów, przeznaczony do napędu myśliwców JF-17/FC-1) po 2,67 mln USD (niecałe 7,8 mln zł, kontrakt realizowany od 2006). Za podobną cenę kupiły RD-33 w 2005 Indie - po 2,5 mln USD (7,5 mln zł). W 2007 Iran zamówił 50 RD-33 i RD-5000 (RD-93 bez dopalacza) za ok. 150 mln USD (Rosyjskie silniki do irańskich samolotów, 2007-10-16). Oficjalna cena jednego silnika dla Ministerstwa Obrony FR w 2008 była nieco niższa i wynosiła 68,3 mln rubli (ok. 6,5 mln zł). Oznacza to, że IU MON kupił napędy do MiG-29 blisko 4-krotnie drożej niż wynosi ich cena rynkowa!
OAO MMP im. W.W. Czernyszewa wyprodukowało od 1982 blisko 4 tysiące silników RD-33 różnych wersji (konstruktorem silnika jest OAO Klimow w St. Petersburgu). Obecnie produkuje silniki trzeciej serii, RD-33MK ze sterowaniem cyfrowym (do MiG-29K/KUB i MiG-35) i RD-93, remontuje zaś silniki pierwszej i drugiej serii. Liczba remontowanych silników wynosi ok. 100 rocznie.
Polit-Elektronik to nazwa dwóch przedsiębiorstw powiązanych personalnie: Polit-Elektronik Dariusz Kamiński - jednoosobowej działalności gospodarczej, i spółki Polit-Elektronik, której prezesem jest ten sam Dariusz Kamiński, wpisanej do KRS w lipcu 2011, o kapitale zakładowym równym 10 tys. zł. Kamiński ma w niej 30%, Jacek Borecki - do niedawna członek zarządu MAW Telecom (oba przedsiębiorstwa uzyskały, po wyeliminowaniu ze względów formalnych konkurentów, głośny kontrakt na remont 2 Tu-154M 36. splt, Tu-154M poleciał do Samary, 2009-05-24) - 20%, a pozostałe 50% dwaj Rosjanie. 1 czerwca 2011 pierwszy z tych podmiotów zawarł z przeżywającym ogromne problemy i mało wiarygodnym na rynkach zagranicznych OAO RSK MiG (Kompromitacja RSK MiG w Peru, 2012-02-22) umowę konsorcjum (na bazie prawa niemieckiego), której celem są dostawy dla Inspektoratu Wsparcia i IU SZ RP silników RD-33 serii 2 oraz wsparcie techniczne i serwis. Dwa polskie Inspektoraty, które formalnie nie są stroną umowy, są w niej wymienione jako Zleceniodawca, co jest kuriozum prawnym. Wcześniej Federalna Służba ds. Współpracy Techniczno-Wojskowej FR wskazała Inspektoratowi Uzbrojenia, który twierdzi, że chciał wyeliminować pośredników, OAO RSK MiG i Polit-Elektronik, jako podmioty uprawnione do sprzedaży silników RD-33 (żaden z tych podmiotów nie jest producentem silników tego typu). Według IU, FSWT-W narzuciła też cenę silników dla MON, do której dodano koszty transakcji.
Więcej w RAPORT-wto 02/2012