Władze Indii postanowiły wstrzymać wszystkie przetargi zbrojeniowe, w których bierze udział włoska Finmeccanica lub jej spółki zależne.
Przetargi zostaną wstrzymane do czasu wyjaśnienia kwestii prawnych związanych z anulowaną umową z 2010 o zakupie 12 śmigłowców AW101 do transportu najważniejszych osób w państwie. Wiropłaty miała dostarczyć należąca do Finmeccanici włosko-brytyjska AgustaWestland. Transakcja została jednak anulowana po oskarżeniach, że europejska spółka zapewniła sobie zwycięstwo w przetargu, korumpując wysoko postawionych urzędników ministerstwa obrony Indii (AgustaWestland musi zwrócić zaliczkę, 2014-05-27, Indie zamykają rynek dla AgustyWestlanda, 2014-02-12).
Nie wiadomo, jak długo potrwa obecny impas. Przewiduje się, że postępowania, w których udział bierze włoski koncern, mogą pozostać wstrzymane przez długie miesiące. To bardzo zła wiadomość dla indyjskich sił zbrojnych, dla których wiele z toczących się konkursów ma fundamentalne znaczenie.
Tak jest m.in. w przypadku zakupu 98 ciężkich torped, stanowiących podstawowe uzbrojenie budowanych w ramach programu Project 75 sześciu konwencjonalnych okrętów podwodnych typu Scorpène (Indyjskie Scorpene bez torped, 2014-05-15, Scorpene jednak wcześniej?, 2013-12-11). Do niedawna Indie były pewne zakupu torped Black Shark, produkowanych przez kontrolowaną przez Finmeccanicę Whitehead Alenia Sistemi Subacquei (WASS,Atlas Elektronik zamiast WASS?, 2014-02-18). Zawieszono też plany nabycia trzynastu 127-mm armat morskich dla Bhāratīya Nau Senā (marynarki wojennej Indii), w których jednym z oferentów była kolejna spółka włoskiego koncernu, Oto Melara z 127/64 LW Vulcano (BAE Systems wycofuje się z indyjskiego przetargu, 2014-01-23).
Na aferze korupcyjnej sprzed 4 lat stracić może też NHIndustries, w którym AgustaWestland ma 32% udziałów. Europejska spółka bierze udział w przetargu na dostawę Indiom 16 śmigłowców morskich (Multi Role Helicopter), oferując NH90 NFH (NATO Frigate Helicopter). Rywalem Europejczyków jest amerykański Sikorsky z S-70B Seahawk.
Wstrzymanie wspomnianych programów zakupowych może więc odbić się na potencjale bojowym indyjskich sił zbrojnych, zwłaszcza w kluczowym dla Indii wymiarze morskim. Co ciekawe, to właśnie względy praktyczne skłoniły w ostatnich dniach rząd centralny do cofnięcia decyzji o wpisaniu brytyjskiego Rolls-Royce, kolejnego europejskiego producenta zamieszanego w skandal korupcyjny w tym państwie, na tzw. czarną listę, co uniemożliwiłoby mu udział w przetargach rządowych przez najbliższe 10 lat (Rolls-Royce bez ograniczeń w Indiach, 2014-08-04).