Władze Francji mają rozważać zatopienie dwóch śmigłowcowców desantowych typu Mistral, zamówionych przez Rosję. Alternatywą jest sprzedaż jednostek państwom trzecim.
W dalszym ciągu nie wiadomo, czy i kiedy Francja przekaże Rosji zamówione w 2011 śmigłowcowce desantowe typu Mistral. Pierwsza z jednostek, Władiwostok, miała trafić do odbiorcy jesienią ub. r. Dostawę wstrzymano wskutek wydarzeń na Ukrainie (Mistrale nadal nie dla Rosji, 2015-02-16). Drugi z desantowców, Sewastopol, zakończył właśnie pierwszą serię prób testów morskich (Koniec pierwszych prób Sewastopola, 2015-03-25).
Rosyjskie władze wielokrotnie groziły Francuzom karami umownymi za niedotrzymanie warunków porozumienia z 2011 (Wkrótce znaczy... jutro, 2011-06-17). W kwietniu Paryż sugerował, że zamierza zaoferować Moskwie zawarcie porozumienia ugodowego i wypłatę odszkodowania za niewywiązanie się w wcześniejszych ustaleń (Odszkodowanie za Mistrale?, 2015-04-24).
Co ciekawe, ewentualna wypłata Rosjanom odszkodowania za niedostarczenie okrętów jest tylko jednym z problemów francuskich władz. W dalszym ciągu nie wiadomo bowiem, jaki los będzie czekał ex-rosyjskie jednostki desantowe. Jednym z branych pod uwagę rozwiązań jest sprzedaż desantowców państwu trzeciemu. Według informacji przekazywanych przez francuskie media, wstępne zainteresowania okrętami wyrażać mają siły zbrojne Kanady i Egiptu.
Marynarka wojenna Kanady jest w trakcie realizacji wieloletniego programu zakupowego, National Shipbuilding Procurement Strategy (Projekt kanadyjskich okrętów do 2017, 2015-05-06, 36 mld USD na kanadyjskie okręty, 2011-10-20). Nowe okręty będą używane m.in. na wodach Oceanu Arktycznego, które stały się w ostatnich latach polem rywalizacji politycznej między państwami regionu. Zakup ex-rosyjskich desantowców mógłby, teoretycznie, wpisać się w plan rozwoju kanadyjskich sił morskich.
Egipt potrzebuje z kolei nowych okrętów do ochrony wód morza terytorialnego i wyłącznej strefy ekonomicznej, zagrożonych rosnącą aktywnością terrorystów i ekstremistów islamskich (Atak na egipski kuter patrolowy, 2014-11-13). Kair zdecydował się już w ostatnich miesiącach na zakup serii francuskich jednostek morskich, w tym korwet rakietowych typu Gowind 2500 oraz pojedynczej fregaty rakietowej typu FREEM (Rusza budowa pierwszego egipskiego Gowinda, 2015-04-16, 24 Rafale i fregata FREMM dla Egiptu, 2015-02-08).
Szanse na sprzedaż ex-rosyjskich Mistrali państwom trzecim są trudne do oszacowania. Problemem może okazać się zbyt wysoka cena okrętów oraz przystosowanie ich konstrukcji do specyficznych wymagań operacyjnych WMF FR. To z kolei może znacznie utrudnić eksploatację jednostek przez siły morskie nowego użytkownika. Alternatywą jest co prawda modyfikacja wnętrza śmigłowcowców. Przewiduje się jednak, że takie rozwiązanie będzie wymagać dużych nakładów finansowych. Przypomnijmy, że to właśnie koszt ewentualnej modyfikacji okrętów jest jednym z powodów, dla których wyklucza się możliwość przejęcia obu okrętów desantowych przez Marine Nationale (marynarkę wojenną Francji).
Jednym z alternatywnych rozwiązań, nad którym według lokalnych mediów zastanawiać mają się władze w Paryżu, jest zezłomowanie okrętów lub ich zatopienie na otwartym morzu. Pozwoliłoby to na zaoszczędzenie znacznych środków finansowych, jednak wiązałoby się także ze sporym ryzykiem politycznym. Możliwość posłania ex-rosyjskich śmigłowcowców desantowych na dno została już skrytykowana przez przedstawicieli Marine Nationale. Co więcej, informacje na ten temat wzbudziły duże zaskoczenie i kontrowersje wśród sojuszników Francji w NATO.