Po wprowadzeniu automatycznych cięć finansowych, amerykański budżet wojskowy na 2013 zmniejszył się z planowanych 614 do 573 mld USD. Na prowadzenie operacji, głównie w Afganistanie, brakuje ok. 22 mld USD.
Według amerykańskiego sekretarza obrony, Chucka Hagela, wydatki związane z prowadzeniem operacji wojskowych oraz transportu sprzętu – co jest związane głównie z wojną w Afganistanie – są znacznie większe niż szacowano przy tworzeniu budżetu na 2013 (616 mld USD Pentagonu, 2013-01-05, ostatecznie przyznana kwota była o 2 mld mniejsza). Co gorsza, wprowadzona niedawno w życie automatyczna redukcja budżetu Pentagonu spowodowała jego zmniejszenie się ze 526 do 492 mld w odniesieniu do wydatków podstawowych i z 88 do 81 mld USD na operacje zagraniczne.
W konsekwencji na wydatki operacyjne potrzeba o 22 mld USD więcej, niż kwota, jaką na ten cel dysponuje obecnie Pentagon. Bez tych pieniędzy nie będzie można prowadzić skutecznych operacji wojskowych w Afganistanie, ani wywieźć sprzętu wycofujących się wojsk. Przy czym najbardziej dotkliwe braki dotyczą wojsk lądowych, które ponoszą największy ciężar działań zbrojnych.
W związku z tym szef resortu obrony zwrócił się z prośbą do kongresu USA o zgodę na przeniesienie łącznie 7,5 mld USD w ramach poszczególnych pozycji budżetowych (dotyczących zarówno wydatków podstawowych, jak i ekspedycyjnych). Według nieoficjalnych informacji, działanie koncentruje się na przekazywaniu US Army kwot z preliminarzy wojsk lotniczych i marynarki wojennej. Nie rozwiązuje to jednak problemu pozostałych, brakujących 15 mld USD. Możliwe jest jednak dalsze poszukiwanie rezerw w ramach obecnego preliminarza Pentagonu.
Nie jest jedynie pewne, w jaki sposób zostanie przeprowadzona operacja: w formie jednej, kompleksowej uchwały czy wielu aktów prawnych, dotyczących poszczególnych zmian. Jest też prawdopodobne, że propozycje wojska zostaną zmodyfikowane w czasie procesu legislacyjnego.