Samoloty bombowe WKS FR opuściły bazę w Hamedan w Iranie i powróciły do kraju.
Wszystkie samoloty Wojsk Lotniczo-Kosmicznych FR, atakujące obiekty terrorystów w Syrii z irańskiej bazy lotniczej Hamedan znajdują się obecnie na terytorium Rosji – poinformował rzecznik Ministerstwa Obrony Rosji generał-major Igor Konaszenkow.Rosyjskie lotnictwo wojskowe, które uczestniczyło w nalotach z Hamadan na obiekty terrorystów w Syrii, skutecznie wykonało wszystkie postawione zadania – dodał gen. Konaszenkow.
Informację o wycofaniu rosyjskiego kontyngentu z Hamedan potwierdzili rzecznik MSZ Iranu Bahram Gasemi i rosyjski ambasador w Teheranie Lewan Dżagarian. Co ciekawe, wcześniej minister obrony Iranu Husejn Dehkan oświadczył, że Rosjanie mogą wykorzystywać bazę w Hamedan, tak długo, jak będzie im potrzebna.
Jednak ostatecznie szef irańskiego resortu obrony zmienił zdanie i stwierdził: w żadnych warunkach nie udostępnimy Rosjanom bazy wojskowej. Przybyli tu nie na zawsze. Minister Dekan skrytykował także sposób informowania przez Moskwę o fakcie użycia Hamedan jako bazy wypadowej WKS FR jako popisywanie się i niedżentelmeńskie zachowanie. Według Associated Press wypowiedzi Dehkana sugerują, iż FR i Iran wstępnie uzgodniły, że wykorzystanie bazy Hamedan zostanie utrzymane w tajemnicy (WKS operują z bazy w Iranie, 2016-08-18).