Według Kommiersanta, prezydent FR Władimir Putin zgodził się na propozycję Ministerstwa przemysłu i handlu, by wesprzeć opracowanie nowej wersji samolotu pasażerskiego SSJ100 kwotą 85 mld rubli (równowartość ponad 5 mld PLN) z budżetu. Ministerstwo przygotowało odpowiednią propozycję wspólnie z OAK (Obiediniennaja Awiastroitielnaja Korporacja). Nowy samolot ma przewozić do 75 pasażerów i – co najważniejsze – być zbudowany z minimalnym wykorzystaniem komponentów zagranicznych. W grę wchodzi także zmiana silników na całkowicie rosyjskie. Zgoda na rozwój mniejszej wersji SSJ100 oznacza ostateczną rezygnację z programu budowy samolotów Tu-335, wspieranego przez władze Tatarstanu.
Zainteresowanie zmniejszonym SSJ100 wyraziła specjalna jednostka lotnicza Rossija (6 w wersji pasażerskiej VIP i 4 jako węzły łączności), a także Ministerstwo obrony FR (30 egz.), które chce nimi zastąpić przestarzałe Tu-134. Typowe SSJ100 są z jego punktu widzenia zbyt skomplikowane w eksploatacji, głównie ze względu na duży udział podzespołów z krajów stosujących sankcje gospodarcze wobec Rosji. Wstępnie zamówienie 75 nowych samolotów zapowiedziały linie S7.
SSJ100 jest napędzany rosyjsko-francuskimi silnikami SaM146, produkowanymi przez ODK Saturn i Safran Aircraft Engines. Plany przewidują, że pierwsze samoloty nowej wersji także będą napędzane tymi silnikami (o ile Francuzi zgodzą się na przekazanie technologii produkcji ich części gorącej). Dopiero w kolejnych planowane jest wykorzystanie rosyjskich PD-10 o ciągu 9 t.
Obecne plany przewidują dostawę pierwszych zmniejszonych SSJ100 na przełomie 2022 i 2023. Niezależni analitycy uważają jednak, że to raczej nierealne. Twierdzą, że na budowę certyfikowanej maszyny potrzeba co najmniej 8 lat (Superjet z saberletami, 2017-12-29).