Jutro, w czasie australijskiego Avalon International Air Show, odbędzie się uroczyste podpisanie umowy zakupu 14 samolotów Diamond Aircraft przez nowozelandzki uniwersytet w Massey, który prowadzi szkołę lotniczą. Porozumienie dotyczy 2 DA42 i 12 DA40.
W czasach kryzysu umowa na dostawy samolotów tłokowych o wartości katalogowej 5,2 mln USD, to spore wydarzenie. Ważniejsze jest jednak to, że jest to pierwsze porozumienie o zakupie dwusilnikowych DA42 z benzynowymi jednostkami napędowymi Lycominga L360.
Austriacka spółka Diamond Aircraft dostarczyła klientom pierwsze DA42 w 2004. Samolot zbudowany z kompozytów, o dużej doskonałości aerodynamicznej, ze szklanym kokpitem i zestawem awioniki rodziny Garmin 1000 oraz niezwykle oszczędnymi silnikami turbodiesla, w krótkim czasie zaanektował 80% światowego rynku dwusilnikowych samolotów tłokowych.
Niestety, bankructwo producenta silników, niemiecko-austriackiego Thielert AG (zobacz: Kto wykupi Thielerta?), spowodowało przerwę w produkcji DA42 i doprowadziło do poważnych problemów z serwisowaniem sprzedanych już maszyn.
Diamond w ekspresowym tempie przystosował swoje samoloty do tradycyjnych, benzynowych jednostek napędowych Lycominga, a obecnie kończy certyfikowanie swojego samolotu z dopuszczonymi już do lotów turbodieslami własnej produkcji (budowanymi przez spółkę zależną Austro Engine GmbH; zobacz: Lepsze informacje Diamonda).
Umowa ze szkołą lotniczą Uniwersytetu Massey rozpoczyna sprzedaż ponad dwóch tuzinów wyprodukowanych już płatowców, a zalegających magazyny producenta z powodu braku odpowiednich silników.
Samoloty Diamonda zostaną dostarczone w okresie między majem a grudniem bieżącego roku. Zastąpią wykorzystywane do tej pory jednosilnikowe Piper Warrior i dwusilnikowe Piper Seneca.