Parlament Republiki Macedonii przyjął 11 stycznia zestaw poprawek do konstytucji, zmieniający, do użytku wewnętrznego i międzynarodowego, konstytucyjną nazwę kraju z Republika Makedonija (Republika Macedonii) na Republika Severna Makedonija (RSM, Republika Północnej Macedonii).
Zmiany konstytucyjne uzyskały poparcie 81 posłów w 120-osobowym parlamencie w Skopje i wyrzuciły na śmietnik historii tymczasową nazwę Była Jugosłowiańska Republika Macedonii (ang. FYROM lub FYR Macedonia), pod jaką mały bałkański naród został przyjęty do Organizacji Narodów Zjednoczonych w 1993, po uprzednim ogłoszeniu niepodległości po rozpadzie Jugosławii w 1991.
Przyjęte zmiany konstytucyjne są zgodne z porozumieniem z Prespy podpisanym przez Macedonię i Grecję 12 czerwca 2018 w celu zamknięcia 27-letniego sporu o nazwę Macedonii – regionu geograficznego i historycznego leżącego w dzisiejszej Grecji, Macedonii Bułgarii, Albanii i Serbii – i zainicjowania szybkiej integrację Macedonii z NATO i Unią Europejską. Przyjmując nową nazwę, Macedonia wywiązała się ze swoich zobowiązań wynikających z porozumienia z Prespy, które musi wejść w życie po tym, jak zostało poparte przez 151 ustawodawców w greckim parlamencie, liczącym 300 osób.
Proces ten jednak skomplikował się 13 stycznia, kiedy w rządzie w Atenach wybuchł kryzys po tym, gdy minister obrony narodowej Panos Kamenos ogłosił swoją rezygnację i zapowiedział, że jego prawicowa populistyczna partia Niezależni Grecy (ANEL), wycofa sześciu polityków ze stanowisk ministerialnych w rządzie.
Wyraźnie sprzeciwiając się użyciu nazwy Macedonia dla sąsiadującego z Grecją kraju, Kamenos wezwał greckiego premiera Aleksisa Tsiprasa do przeprowadzenia referendum w tej sprawie razem z jego macedońskim odpowiednikiem Zoranem Zaewem. Przyjmiemy wynik referendum, wiem, że 80 procent społeczeństwa sprzeciwia się temu traktatowi i zrobimy wszystko, aby go zablokować – powiedział Kamenos
W tej sytuacji premier Tsipras zapowiedział, że w najbliższych dniach będzie wnosić o wotum zaufania, a grecki parlament zostanie poproszony o ratyfikowanie porozumienia z Macedonią do końca miesiąca. Jego lewicowa partia Syriza ma 145 posłów w legislaturze, a także cieszy się poparciem jednego posła niezależnego. W związku z tym Tsipras stoi obecnie przed wyzwaniem, by zdobyć dodatkowe głosy, umożliwiające ratyfikowanie porozumienia.
Tymczasem sondaże przedwyborcze pokazują, że Syriza ma 8-12 pkt poparcia mniej od konserwatywnej Nowej Demokracji (ND) pod przywództwem przez Kyriakosa Mitsotakisa, która również zdecydowanie sprzeciwia się porozumieniu z Macedonią i ma nadzieję wygrać w tym roku greckie wybory parlamentarne, które odbędą się przed 20 października.
W Macedonii opozycyjna prawicowa Wewnętrzna Macedońska Organizacja Rewolucyjna - Demokratyczna Partia Macedońskiej Jedności Narodowej (VMRO-DPMNE), która zbojkotowała głosowanie parlamentarne, również zdecydowanie sprzeciwia się zmianie nazwy kraju, podkreślając, że proces ten był niekonstytucyjny i wzywa do rozwiązania parlamentu, a także do przeprowadzenia wiosną przedterminowych wyborów powszechnych wraz z wyborami prezydenckimi.
VMRO-DPMNE oskarża rząd w Skopje, że zignorował wyniki referendum z września 2018, które zostało zorganizowane w celu ratyfikowania porozumienia z Grecją, ale zakończyło się niepowodzeniem – do urn poszło zaledwie 36% uprawnionych wyborców (Transformacja sił zbrojnych Macedonii , 2018-07-23).
Na podstawie informacji Igora Božinovskiego