Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Macedonia chce jak najszybciej dołączyć do NATO

Strategia i polityka, 07 sierpnia 2017

Spodziewamy się, że Macedonia stanie się 30. członkiem NATO. Rozwijamy współpracę regionalną, otwieramy kraj na rzecz sąsiadów. Podpisaliśmy traktat o przyjaźni z Bułgarią i intensyfikujemy współpracę z innymi państwami w regionie – stwierdził premier Macedonii Zoran Zaew przemawiając podczas ubiegłotygodniowego szczytu w sprawie Karty Adriatyckiej, który odbył się w Podgoricy w Czarnogórze. 

Macedonia pozostaje jedynym sygnatariuszem Karty Adriatyckiej, który nadal jest poza Sojuszem Północnoatlantyckim / Zdjęcie: Igor Bozinovski

W szczycie udział wzięli także premier Czarnogóry Dusko Markovic i wiceprezydent USA Mike Pence, premierzy Albanii Edi Rama, Chorwacji Andrej Plenković oraz Bośni i Hercegowiny Denis Zvizdić, a jako obserwatorzy uczestniczyli w nim prezydent Kosowa Hashim Thaçi, premier Serbii Ana Brnabić i premier Słowenii Miro Cerar. Karta Adriatycka to ugrupowanie utworzone w Tiranie, 2 maja 2003, przez Albanię, Chorwację, Macedonię i Stany Zjednoczone Ameryki, w celu wspomagania prób przystąpienia w/w państw z Bałkanów Zachodnich do NATO.

Zoran Zaew poinformował, że nowy rząd Macedonii podejmie poważne kroki w celu przyspieszenia integracji z NATO i UE. Podkreślając, że Macedonia postrzega USA jako swojego lojalnego i strategicznego partnera, premier Zaew ogłosił zwiększone zaangażowanie Macedonii w przyszłe misje prowadzone pod egidą NATO, a także wzrost budżetu obronnego, niezbędnego do modernizacji sił zbrojnych (Lotnisko dla bsl w Macedonii, 2017-08-04).

Macedonia, która przystąpiła do Partnerstwa dla Pokoju w listopadzie 1995, a od 1999 jest Uczestnikiem Planu Działań na Rzecz Członkostwa (MAP), jest regularnym, oddanym i bardzo aktywnym uczestnikiem operacji wojskowych NATO / UE prowadzonych na całym globie. Od 2002 macedońscy żołnierze brali udział w misjach w Iraku, Afganistanu i Bośni i Hercegowinie. Mały, liczący 2 miliony obywateli bałkański kraj ma doskonale wyszkolone siły zbrojne, liczące 8133 oficerów i żołnierzy, wyposażone głównie w sprzęt poradziecki. Wydatki na obronność, zaplanowane na 2017 na poziomie 101 mln euro, stanowią 1,1% PKB, co daje niewiele możliwości przeprowadzenia ich gruntownej modernizacji.

Po latach opóźnień i dawania pierwszeństwa siłom bezpieczeństwa wewnętrznego, modernizacja sił zbrojnych Macedonii została w końcu rozpoczęta przez poprzedni konserwatywny gabinet w listopadzie 2014, gdy rząd w Skopje przeznaczył ponad 200 mln euro na wieloletnie finansowanie kilkunastu projektów. Według oficjalnych oświadczeń, wywiadów i doniesień medialnych, modernizacja miała doprowadzić do generalnego remontu i modernizacji śmigłowców Mi-8/17 i Mi-24, zakupu nowych transporterów opancerzonych (4x4 i 8x8) i 155-mm samobieżnych armatohaubic, modernizacji czołgów podstawowych T-72A, zakupu różnorodnego wyposażenia osobistego, a także ekwipunku dla sił specjalnych oraz udoskonalenia zdolności do obserwacji przestrzeni powietrznej i zapewnienia zdolności do obrony powietrznej (zwalczania celów na dystansie do 3000 m).

Obecny stan wspomnianych projektów nie rokuje pomyślnie szybkiej modernizacji macedońskich sił zbrojnych. Chociaż brak jest oficjalnych informacji, potwierdzono, że poprzedni minister obrony Zoran Jolewski odwołał realizację czterech z w/w przedsięwzięć: modernizację śmigłowców, zakup transporterów opancerzonych 4x4, zakup 155-mm sah i modernizację czołgów T-72A.

Jedyny projekt, który nadal jest realizowany, to remonty i przedłużenie trwałości użytkowej 10 śmigłowców Mi-8MT /17 i Mi-24W, zmodernizowanych wcześniej przez Elbit. Para Mi-17 już przeszła generalny remont i powróciła do linii. Pozostałe – 2 uzbrojone Mi-8MT i 6 bojowych Mi-24W – mają przejść remonty na Ukrainie. Ich powroty do służby mają rozpocząć się w nadchodzących miesiącach br. Wszystkie 10 wiropłatów ma znaleźć się w linii w 2019 (25-lecie brygady lotnictwa WL Macedonii , 2017-06-12).

Macedonia pozostaje jedynym sygnatariuszem Karty Adriatyckiej, który nadal jest poza Sojuszem Północnoatlantyckim. Procedura przyjęcia została zablokowana przez Grecję podczas szczytu NATO w Bukareszcie w 2008, na którym uzgodniono, że Skopje otrzyma zaproszenie do rozstrzygnięcia wieloletniego sporu politycznego dotyczącego użycia nazwy Republika Macedonii. Ateny uważają, że sugeruje to roszczenia terytorialne do północnej greckiej prowincji o tej samej nazwie.W przeszłości wspominano, że Macedonia mogłaby nazywać się Górną Republiką Macedonii. Niedawno minister spraw zagranicznych Nikoła Dimitrow poinformował opinię publiczną, że władze w Skopje rozważą zmianę nazwy kraju, by mógł on przystąpić do NATO.

Na podstawie informacji Igora Bozinovskiego


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.