Amerykański Bell ujawnił, że w ubiegłym tygodniu rozpoczął testy w locie bezzałogowej wersji przemiennopłata V-280 Valor. Realizowane są one w Arlington w Teksasie. Wcześniej prowadzono naziemne testy nowego oprogramowania, które ma umożliwić loty bez pilota.
Na razie testy odbywają się z udziałem pilota, którego obecność na pokładzie ma zwiększyć ich bezpieczeństwo. Takie loty mają potrwać kilka miesięcy. Po ich pozytywnym zakończeniu planowany jest lot całkowicie autonomiczny.
Od pierwszego lotu, który odbył się w grudniu 2017, prototyp V-280 spędził w powietrzu ponad 150 godzin. Bell oferuje zastosowane w nim technologie w programie US Army Future Long Range Assault Aircraft (FLRAA). W jego ramach ma powstać następca śmigłowców Sikorsky UH-60 Black Hawk.
Bell przewiduje wykorzystanie nowego oprogramowania także w seryjnych V-280 Valor. Zdolność do autonomicznych lotów ma ułatwić ich pilotowanie i zmniejszyć obciążenia załóg w czasie wykonywania zadań. W krytycznych sytuacjach V-280 ma być zdolny do kontynuowania lotów bez udziału pilota (Manewrowy Valor, 2019-05-23).