Koncern Leonardo poinformował, że przeprowadził 17 września próbę kierowania bezzałogowym statkiem latającym, opracowanym przez Callen-Lenz Associates, z kabiny śmigłowca morskiego AW159 Wildcat. Zaplanowany przez DSTL (Laboratorium Nauki i Technologii Obronności) pokaz odbył się na poligonie Salisbury Plan w Wielkiej Brytanii i był elementem Army Warfighting Experiment.
Dzięki zintegrowaniu układu sterowania lotem bsl z wyposażeniem misji śmigłowca, można było zminimalizować wysiłek pilotów, pozwalając im skupić się lepiej na wykonywanych zadaniach, a jednocześnie sterować lotem bezzałogowca. Jako interfejs został użyty procesor bramkowy dostarczony przez Callen-Lenz. Rozwiązanie koncernu Leonardo pozwala załodze Wildcata zarówno sterować lotem bsl, jak i zarządzać przenoszonymi przez niego czujnikami – to tzw. 4. poziom kierowania MUMT.
Wyróżnia się pięć poziomów kierowania bsl przez pilota śmigłowca. Poziom 1. umożliwia pośredni odbiór danych z czujników bsl. W ramach poziomu 2. pilot bezpośrednio odbiera dane z czujników bsl i utrzymuje z nim łączność. Na poziomie 3. pilot wiropłata może odpalić pocisk przenoszony przez bsl. Poziom 4. umożliwia lotnikowi sterowanie lotem bsl, a poziom 5. daje całkowitą kontrolę nad misją wykonywaną przez bezzałogowiec, od startu do lądowania. Operator na ziemi zawsze ma pełną kontrolę nad bsl (na poziomie 5.).
Działanie zespołowe załogowych bezzałogowych i statków powietrznych polepszają zdolności wsparcia lotinczego w środowisku lądowym i morskim oraz umożliwiają wykonywanie długotrwałych i skomplikowanych misji przy użyciu różnorodnego uzbrojenia i wyposażenia. Operacje MUMT mogą odegrać rolę transformacyjną poprzez zwiększenie świadomości sytuacyjnej, tempa działania, skuteczności, przeżywalności i liczebności zasobów lotniczych, znacznie zmniejszając wysiłek załogi, pozwalając jej skupić się na wykonywanej misji (Rój bezzałogowców w akcji , 2020-10-09).