Dyrektor generalny Raytheon Technologies Greg Hayes poinformował w wystąpieniu telewizyjnym o dostarczeniu na Ukrainę dwóch pierwszych systemów obrony powietrznej krótkiego zasięgu NASAMS. Dostawę tego uzbrojenia zapowiadano od wielu tygodni, zaś cały proces przyspieszono w związku z nasileniem się rosyjskich ataków na ukraińską infrastrukturę.
– Dostarczyliśmy dwa z nich ukraińskiemu rządowi kilka tygodni temu. Są teraz w szybkim tempie instalowane na Ukrainie – powiedział Hayes. Nie ujawniono żadnych szczegółów na temat dostawy, w tym konfiguracji zestawów. Tak szybka dostawa była jednak możliwa dzięki posiadaniu przez USA dwóch zestawów używanych do ochrony przestrzeni powietrznej Waszyngtonu. Ich konfiguracja miała być stosunkowo rozbudowana.
NASAMS pozwoli wzmocnić obronę powietrzną Ukrainy, zwłaszcza w konfrontacji z lotnictwem, pociskami manewrującymi i bsl. Jest to jednak system o stosunkowo słabej mobilności, co ogranicza jego użyteczność w osłonie wojsk, lecz nie przeszkadza w osłonie obiektów stacjonarnych. Zaletą systemy jest jednak możliwość stosowania pocisków powietrze-powietrze AIM-9 i AIM-120, których duże zapasy posiadają liczne państwa NATO. W przyszłości na Ukrainę trafi kolejnych 6 nowo wyprodukowanych zestawów, które zamówiły dla Kijowa USA (AMRAAM dla ukraińskich NASAMS, 2022-10-14, Ukraina otrzyma pakiet pomocy warty 3 mld USD, 2022-08-25).