Południowokoreańska agencja zamówień obronnych DAPA ogłosiła, że 12 grudnia 2022 opracowany w kraju ppk Cheongeom (określany też jako TAipers) przeznaczony dla śmigłowców uzyskał ocenę przydatności bojowej. Oznacza to, że zakończono prace nad tym systemem i może on zostać wdrożony do uzbrojenia.
Prace badawczo-rozwojowe nad Cheongeom rozpoczęto w listopadzie 2015. Trwały 7 lat i 2 miesiące. Na potrzeby przedsięwzięcia DAPA nawiązała współpracę z Hanwhą. Celem Koreańczyków było opracowanie krajowego uzbrojenia powietrze-ziemia dla śmigłowców LAH, aby móc zastąpić systemy zagraniczne. Dzięki rozwijaniu własnych zdolności w tym zakresie DAPA poinformowała, że 96% pocisku pod względem wartości będzie powstawać w Korei.
W czasie testów Cheongeom potwierdzono zakładane parametry pocisku dotyczące celności, zasięgu i przebijalności. Okazały się być równorzędne lub lepsze od analogicznych systemów zagranicznych. Choć pocisk opracowano dla statków powietrznych, planuje się też opracowanie wersji ziemia-ziemia dla różnego typu wozów bojowych. Makietę Cheongeoma zaprezentowano podczas tegorocznego MSPO w Kielcach.
– Po sukcesie w opracowaniu wydajnego Cheongeoma oczekujemy, że będzie on pożądany nie tylko dla koreańskich lekkich śmigłowców, lecz również na rynku zagranicznym – powiedział szef działu śmigłowcowego DAPA gen. bryg. Lee Jong-hwa.
Cheongeom to pocisk przeciwpancerny z optoelektroniczną głowicą naprowadzającą pracującą w świetle widzialnym i w podczerwieni. Możliwe jest strzelanie w trybie wystrzel i zapomnij lub w trybie wystrzel i koryguj. Ten drugi sposób strzelania jest możliwy dzięki zastosowaniu w pocisku łącza światłowodowego. Pozwala on także razić cele poza linią widzenia (BLOS).
Jak podaje DAPA, głowica bojowa Cheongeoma osiągnęła przebijalność na poziomie amerykańskich kpr Hellfire II, co przekracza postawione przed nim wymagania. Pocisk wyposażono również w algorytmy sztucznej inteligencji, do której uczenia użyto ponad 800 tys. klatek obrazu celu. Dzięki temu w wymagających sytuacjach pocisk może automatycznie uchwycić cel bez interwencji operatora, skracając cały proces strzelania.
Już teraz Koreańczycy planują dalszy rozwój Cheongeoma. Poza dostosowaniem go do nosicieli lądowych, zwiększony ma zostać zasięg, światłowód ma zostać zastąpiony bezprzewodowym łączem danych, a także rozważa się integrację innych typów głowic oraz szersze zastosowanie sztucznej inteligencji.
Podejście Koreańczyków do rozwoju nowoczesnych technologii i krajowego przemysłu obronnego mocno kontrastuje z podejściem polskiego MON (Oblot LAH, 2019-07-04).