Rząd Australii zatwierdził kilka transakcji dotyczących zakupu uzbrojenia rakietowego dalekiego zasięgu o łącznej wartości przekraczającej 1,7 mld AUD (4,47 mld PLN). Siły zbrojone Australii mają zostać wzmocnione nowymi typami broni, które zapewnią im zdolności do rażenia przeciwnika z większego dystansu.
Pierwszym z zatwierdzonych zakupów jest pozyskanie w USA ponad 200 pocisków manewrujących Tomahawk. Uzbrojenie to ma trafić na niszczyciele typu Hobart, a wartość zakupu to ok. 1,3 mld AUD. Dzięki zasięgowi 1500 km Tomahawki zapewnią Australijczykom zwalczania celów z dużych odległości. Canberra może stać się ich 3. użytkownikiem po USA i Wielkiej Brytanii. W marcu br. Departament Stanu zgodził się na sprzedaż Australii 20 pocisków w wersji Block IV i 200 w wersji Block V.
Drugim typem pozyskiwanego uzbrojenia będą pociski przeciwradiolokacyjne AGM-88G AARGM-ER. Za 431 mln AUD rząd Australii chce zakupić ponad 60 pocisków, które wejdą do uzbrojenia samolotów walki elektronicznej EA-18G Growler, wielozadaniowych F/A-18E/F a w przyszłości także F-35A Lightning II. Amerykanie zatwierdzili w lutym br. sprzedaż 63 pocisków.
Ostatnim z zatwierdzonych zakupów są ppk Spike LR2 produkowane przez Varley Rafael Australia. Za ponad 50 mln AUD dostarczone zostaną systemy, które wejdą m.in. do uzbrojenia bojowych wozów rozpoznawczych Boxer CRV (Zgoda na Tomahawki dla Australii, 2023-03-17, Australia może zamówić AARGM-ER, 2023-02-28, Australia wybrała Spike LR2, 2020-02-08).