Przedstawiciele Lockheed Martina bronią się przed groźbą wykluczenia myśliwca F-16 z indyjskiego przetargu na MMRCA. Twierdzą, że samolot oferowany Indiom będzie znacznie lepszy niż wersja dla Pakistanu.
Indie grożą wykluczeniem Lockheed Martina, a może także innych przedsiębiorstw amerykańskich, z przetargu na wartych 10-12 mld USD 126 myśliwców wielozadaniowych, określanych jako MMRCA (Medium Multi-Role Combat Aircraft). Powodem jest obietnica sprzedaży Pakistanowi kolejnych 14 F-16 Block 52C/D (takich, jakie kupiła m.in. Polska), czyli najnowocześniejszej obecnie wersji tych samolotów (zobacz: Prezentacja pakistańskiego F-16 Block 52).
Amerykański koncern zorganizował w odpowiedzi specjalne spotkanie z dziennikarzami indyjskimi w Dallas w Teksasie, na którym jego specjaliści tłumaczyli, że wersja dla Indii - F-16IN Super Viper będzie jeszcze nowocześniejsza, dzięki zastosowaniu niektórych technologii z myśliwców 5. generacji. Wcześniej pojawiły się informacje, że USA sprzedadzą Indiom nawet samoloty F-35, jednak pod warunkiem zakupu F-16 w ramach przetargu na MMRCA (zobacz: F-35 dla Indii?).Orville Prins, wiceprezes Lockheed Martin Business Development (India) tłumaczył indyjskim dziennikarzom, że jego koncern nie sprzedawał bezpośrednio myśliwców F-16 Pakistanowi. Czynił to wspólnie z US Air Force, za pośrednictwem agencji rządowej. Trudno więc mówić o bezpośredniej współpracy z Islamabadem. Co więcej, według Prinsa, z Pakistanem współpracują praktycznie wszyscy konkurenci w indyjskim przetargu: amerykański Boeing, szwedzki Gripen, francuski Dassault europejski EADS i rosyjski RSK MiG.
Indyjscy wojskowi sceptycznie podchodzą do tych tłumaczeń. Uważają, że amerykańska pomoc dla Pakistanu destabilizuje równowagę strategiczną w regionie. Tylko w ciągu ostatnich 3 lat do Pakistanu trafia broń z USA warta ok. 4 mld USD (poza 18 F-16C/D chodzi m.in. o tysiąc bomb kierowanych - zobacz: Precyzyjne bomby dla Pakistanu - śmigłowce Mi-17, kutry patrolowe i pojazdy opancerzone).
Większość amerykańskich dostaw jest realizowana z wykorzystaniem specjalnych środków pomocowych USA, przeznaczonych na walkę z terroryzmem. Tylko program Coalition Support Fund oznacza przekazanie uzbrojenia wartego ok. 2 mld USD. Według nieoficjalnych, a wiarygodnych źródeł, także 14 nowych F-16 miałoby być dostarczonych po niezwykle niskiej cenie. Tymczasem Indie kupują amerykańskie uzbrojenie za własną gotówkę i bez ulg cenowych.
Indyjscy analitycy zauważają też, że amerykańska oferta nie jest nowa. Już 2 lata temu Lockheed Martin proponował samolot zdolny do lotu naddźwiękowego bez wykorzystania dopalacza i wyposażony w radar z aktywną anteną skanowaną fazowo (Active Electronic Scanned Array, AESA). To zaś jedne z kluczowych cech myśliwców 5. generacji.
Jeśli kolejny kontrakt z Pakistanem zostanie zrealizowany, kraj ten będzie dysponować 79 myśliwcami F-16. 32 z nich będą nowe, pozostałe zostaną zmodernizowane z pomocą USA. Pierwsze F-16 trafiły do Pakistanu w 1992. Późniejsze dostawy były wstrzymywane z powodu embarga, w odpowiedzi USA na program atomowy Islamabadu.