Władze Australii ogłosiły zamiar przekazania Ukrainie większości posiadanych czołgów M1A1 Abrams. Nasi wschodni sąsiedzi mają otrzymać 49 wozów, które będą stopniowo wycofywane z Australian Army. Wartość pakietu wsparcia obejmującego czołgi jest szacowana na 245 mln AUD (653 mln PLN). Powinien się on przyczynić do zwiększenia siły ognia, mobilności ukraińskich brygad pancernych.
Australia od 2007 eksploatuje operacyjnie czołgi w wersji M1A1 AIM, która jest zbliżona do posiadanych już przez Ukrainę czołgów M1A1SA. Australian Army dysponuje 59 czołgami tego typu. 10 z nich zamierza zachować na czas wdrażania ich następcy, czyli zakupionych w 2022 w USA 75 najnowszych wozów M1A2 SEPv3. Ich dostawy już się rozpoczęły. Nie jest jasne, czy Ukraina otrzyma od Canberry również wozy pomocnicze (Australia oficjalnie potwierdza zakup Abramsów, 2022-01-11).
Dostawy australijskich wozów pozwolą z zapasem uzupełnić dotkliwe straty jakie ponieśli Ukraińcy. Z 31 otrzymanych od USA wozów M1A1SA do tej pory udokumentowano utratę aż 16. Straty wynikają głównie z obranej przez ukraińskie wojsko taktyki, narażającej działające samotnie wozy na liczne trafienia różnymi środkami ogniowymi (Rosjanie zdobyli kolejnego Abramsa, 2024-08-27).
Wraz z przekazaniem czołgów, wartość australijskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy od 24 lutego 2022 wzrośnie do ponad 1,3 mld AUD. Wliczając także inne wsparcie wartość pomocy przekroczy 1,5 mld AUD (Australia wyśle więcej Bushmasterów na Ukrainę, 2022-07-04).