Według Pentagonu, zwiększenie liczby żołnierzy na Guam, z ok. 15 do 39 tys. w 2020 pochłonie, tylko na inwestycje w infrastrukturę baz wojskowych, 13 mld USD.
Zgodnie z planami Pentagonu, popartymi umowami międzynarodowymi, garnizon Guam zostanie znacznie rozbudowany, do 39 tys. w 2020.
Największym wzmocnieniem będzie przerzucenie 8 tys. żołnierzy piechoty morskiej z japońskiej Okinawy (zobacz również: Marines pozostaną na Okinawie). Wraz z 9 tysiącami członków rodzin, zajmą oni kolejne 11% powierzchni wyspy.
Całe to wzmocnienie zaczęło już pochłaniać spore kwoty. Wydatki na infrastrukturę instalacji wojskowych na wyspie to ok. 150 mln USD rocznie. Kwota ta zaczęła się jednak zwiększać, już w 2009 osiągając 193 mln USD. W ciągu najbliższych 10 lat wzrośnie ona wielokrotnie. Według szacunków Pentagonu rozbudowa obiektów wojskowych na wyspie pochłonie w ciągu dekady łącznie 13 mld USD.
W ciągu ubiegłych 3 lat władze wojskowe podpisały już kilkadziesiąt umów, o wartości od kilku mln, do wieloletnich porozumień o potencjalnej wartości kilku mld USD. Zlecenia te trafiły do przedsiębiorstw na Guam, innych wyspach USA, głównie na Pacyfiku, oraz na wschodnim wybrzeżu kontynentalnej części tego kraju.
Inwestycje są jednak konieczne, ze względu na rosnącą siłę wojskową Chin. Zmniejszenie kontyngentów w Korei Południowej i Japonii - które znajdują się najbliżej potencjalnego zagrożenia - musi zostać zrekompensowane, zwiększeniem garnizonu na odległej od Tokio o ponad 2000 km wyspie Guam. Pozwoli to zachować spore siły wojskowe poza zasięgiem większości systemów bojowych Chin oraz jej sojusznika, Korei Północnej.