Kilka dni temu Madryt ogłosił, że potrzebuje 34 kołowych bojowych pojazdów amfibijnych (VACIM, Vehículo de Combate Anfibio) dla piechoty morskiej (Infanteria de Marina). Wozy miałyby trafić do uzbrojenia w czterech różnych konfiguracjach. W ramach tej puli Hiszpanie chcieliby pozyskać transporter opancerzony (28 pojazdów), pojazd dowodzenia i kierowania (2), wóz inżynieryjny (2) i opancerzony ambulans (2). Faworytem jest Amphibious Combat Vehicle (ACV), którym hiszpańska marynarka wojenna jest zainteresowana już co najmniej od dwóch lat. Stałyby się one następcami przestarzałych już wozów AAV-7.
Inicjatywa ta jest częścią Planu Przemysłowo-Technologicznego na rzecz Bezpieczeństwa i Obrony, zatwierdzonego przez rząd Hiszpanii w celu osiągnięcia progu 2% PKB w ramach wydatków na obronę. Podczas gdy w tym roku na program przeznaczono 50 mln EUR, projekt dekretu królewskiego opracowanego przez Ministerstwo Przemysłu upoważnia do wydania 150 mln EUR w formie prefinansowania w celu przyspieszenia wdrażania kilku programów modernizacyjnych, w tym właśnie VACIM.
Obecnie Infantería de Marina w ramach Brygady Piechoty Morskiej Tercio de Armada ma w uzbrojeniu 19 pojazdów AAV-7, w tym 16 w wersji transportera opancerzonego, 2 wozy dowodzenia i jeden zabezpieczenia technicznego. Wykorzystywane są do operacji amfibijnych z pokładów okrętów desantowych typu Galicia i wielozadaniowego Juan Carlos I. Pojazdy te są w służbie od 1972.
Potrzeby hiszpańskiej marynarki wojennej mogą być jednak większe, szacowane na około 60-65 nowych wozów. Wynika to z faktu, że 39 transporterów MOWAG Piranha IIIC w różnych konfiguracjach również zbliża się do końca swojego okresu eksploatacji, który ma nastąpić w 2028, ale prawdopodobnie zostanie nieco odsunięty w czasie. Obecny plan dotyczący 34 pojazdów dla Infanteria de Marina jest zatem uważany za niewystarczający, aby w pełni zaspokoić potrzeby operacyjne (Iveco prezentuje SuperAV Land, 2025-05-20).