Do Kongresu USA trafiły dokumenty, niezbędne do sfinalizowania sprzedaży 18 F-16C/D Block50/52+ oraz modernizacji 12 starszych maszyn tego typu.
Wojska lotnicze Omanu wykorzystują obecnie 41 samolotów bojowych, w tym 18 Jaguarów, 12 F-16C/D i 11 Hawków 203, służących jako lekkie samoloty wsparcia. Jaguary rozpoczęły służbę w latach 1977-1978 (pierwsze 12 egz.) i w 1983 (druga partia 12 szt.). Od kilku lat władze Omanu szukają ich następców - 18 nowoczesnych samolotów wielozadaniowych.
Dotychczasowe doniesienia mediów wskazywały, że swoje oferty przedstawiły już państwa europejskie: Wielka Brytania z Eurofighterem i Francja z Rafale (zobacz: Oman negocjuje zakup Eurofighterów).
Od kilku dni wiadomo jednak, że wyścig o kontrakt może wygrać trzeci, nie ujawniający się publicznie konkurent. Przekazanie do Kongresu USA dokumentów o możliwości sprzedaży 18 najnowszych F-16 nie świadczy jeszcze o przesądzeniu kwestii następców Jaguarów, jednak pokazuje, że obecnie to Waszyngton i Lockheed Martin mają największe szanse na sfinalizowanie rozmów z Omanem.
Przesłane dokumenty precyzują, że władze tego kraju są zainteresowane kupnem 18 egz. F-16C/D Block50/52+, ze zbiornikami konforemnymi, silnikami F100-PW-229 lub F110-GE-129 IPE (o większym ciągu), stacjami radiolokacyjnymi APG-68(V)9, jak również z odpowiednią liczbą nowoczesnych hełmów, systemów samoobrony, rozpoznania i łączności. Pakiet nie zawiera jednak uzbrojenia.
Do podobnego standardu mają zostać zmodernizowane, posiadane obecnie przez Oman samoloty Block50/52, w liczbie 12 egz. W przypadku wykorzystania wszystkich opcji kontraktu, jego wartość może osiągnąć 3,5 mld USD.