Hiszpańska Iberia oraz brytyjska BA opublikowały dane o wynikach finansowych za ostatnie miesiące. Oba podmioty zanotowały zysk, co powinno pozwolić na zrealizowanie ich fuzji.
Decyzja o połączeniu Iberii oraz British Arways zapadła w ubiegłym roku. W kwietniu 2010 prezesi obu przedsiębiorstw podpisali umowę o fuzji, która miała zostać zrealizowana do końca roku (zobacz: Fuzja BA i Iberii zatwierdzona).
Transakcja została jednak zagrożona z powodu skutków kryzysu gospodarczego. BA notowała od kilkunastu miesięcy straty i Hiszpanie zastrzegli, że będą mogli odwlec fuzję, jeżeli brytyjska część nowej spółki nie przynosiłaby zysków.
W odpowiedzi Willie Walsh prezes BA wprowadził w życie program oszczędnościowy. Spotkał się przy tym z oporem związków zawodowych i strajkiem załóg. Ostatecznie udało się jednak osiągnąć kompromis.
Dzięki temu po raz pierwszy od ponad 2 lat nieznacznie zmniejszono koszty operacyjne, nie związane z zakupami paliwa. W połączeniu z coraz większym ruchem lotniczym, udało się między marcem a wrześniem zanotować zysk netto, w wysokości 107 mln GBP (122 mln Euro), w porównaniu do 217 mln GBP strat w analogicznym okresie 2009. Obrót przewoźnika wyniósł 4,45 mld GBP i był o 8,5% wyższy niż rok wcześniej.
Także Iberia zanotowała pokryzysowy zysk. Wyniósł on w 3. kwartale bieżącego roku 74 mln Euro. W 2009 spółka zanotowała stratę nieco ponad 16 mln Euro.
Te pozytywne wyniki stwarzają ogromne szanse na sfinalizowanie fuzji. Niezbędna jest do tego zgoda udziałowców obu przedsiębiorstw. Głosowania odbędą się w listopadzie. Umowa wejdzie ostatecznie w życie w styczniu 2011, z miesięcznym opóźnieniem.