Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

78 mld USD

Strategia i polityka, 07 stycznia 2011

O taką sumę Biały Dom zamierza zmniejszyć obecnie planowane wydatki Pentagonu w ciągu najbliższych 5 lat. Drugie tyle zostanie przesunięte z mniej ważnych, na priorytetowe zadania sił zbrojnych USA.

Jeden z wcześniejszych prototypów EFV. Program, zainicjowany oficjalnie w 1996, jak dotąd nie przyniósł pozytywnych rezultatów. Próba stworzenia amfibii, zdolnej zabrać 13 Marines z pełnym wyposażeniem, poruszać się na wodzie z prędkością 45 km/h i dysponującej wysoką odpornością balistyczną i przeciwminową, okazały się w praktyce niemożliwe do spełnienia / Zdjęcie: USMC

Informacje o ostatecznych planach Białego Domu wobec finansów Pentagonu w ciągu najbliższych 5 lat, ujawnił wczoraj - w czasie spotkania z kongresmanami - sekretarz obrony, Robert Gates.

Wydatki resortu obrony, w porównaniu do obowiązujących jeszcze dokumentów planistycznych, zostaną w ciągu najbliższych 5 lat zmniejszone o 78, a nie - jak zapowiadano wcześniej - nawet o 100 mld USD.

Rządowy projekt budżetu na 2012 zakłada łączną redukcję 13 mld USD, w porównaniu do długoterminowych planów sprzed roku. Dzięki temu powinno się udać zachować niewielki wzrost wydatków, w odniesieniu do 2011. Podobnie winno dziać się w kolejnych latach, z wyjątkiem 2015 i 2016, kiedy wydatki zostaną prawdopodobnie na tym samym poziomie (pierwsze, nieoficjalne jeszcze informacje wskazywały natomiast, że dojdzie do realnego zmniejszenia amerykańskich wydatków obronnych; zobacz również: Mniejszy budżet Pentagonu w 2012).

Zakrojone na szeroką skalę prace studyjne w resorcie i poszczególnych rodzajach sił zbrojnych, pozwoliły jednak na wskazanie znacznie większych, możliwych do przeprowadzenia cięć. Dotyczą one kwoty aż 154 mld USD. Oznacza to, że po odjęciu wymaganych przez Biały Dom 78 mld USD, pozostała znaczna nadwyżka, w wysokości 76 mld USD.

Sekretarz Gates stwierdził, że 28 mld USD z tej kwoty będzie trzeba przeznaczyć na finansowanie kluczowych przedsięwzięć, których koszty wzrosły ponad wcześniej planowany poziom. Dotyczy to funduszu płac, opieki lekarskiej, dodatków mieszkaniowych, usług remontowych czy cen dostarczanych paliw. Pozostałe środki mogą zostać przeznaczone na finansowanie rokujących nadzieje programów zbrojeniowych, wybranych zamiast tych, które zostały przeznaczone do likwidacji.

Największe redukcje - ok. 54 mld USD - będą dotyczyły wydatków osobowych departamentu obrony. Zmniejszeniu ulegnie liczba prywatnych kontraktorów, po 10% w ciągu najbliższych 3 lat, (6 mld USD oszczędności), jak również - w mniejszym stopniu - liczby zatrudnionych pracowników cywilnych i liczby etatów żołnierzy (to ostatnie da 4 mld USD). Płace pracowników cywilnych zostaną zamrożone na dwa lata. Redukcji ulegnie liczba stanowisk generalskich i wyższych oficerów. 200 takich etatów zostanie w ogóle zlikwidowana. Poważne zmiany czeka wywiad i kontrwywiad wojskowy. 14 mld USD powinny przynieść oszczędności finansowe, w tym niższe od zakładanych odsetki od zaciągniętych kredytów.

Ofiarami cięć budżetowych padnie m.in. program budowy nowego transportera amfibijnego EFV dla US Marine Corps (zobacz: Kolejne testy EFV). Do tej pory pochłonął on ok. 3 mld USD, dając realnie jedynie 8 prototypów. Zakup 573 egz., które powinny zostać dostarczone do 2026, miał kosztować kolejne 12 mld USD. Robert Gates zapewnił, że część tych środków zostanie wydana na inny pojazd amfibijny dla Marines.

Wojska lądowe wycofały się zaś z finansowania systemu przeciwlotniczego SLAMRAAM i potwierdziły ostatecznie rezygnację z artyleryjskiego NLOS (zobacz: NLOS-LS do kasacji).

USAF zaoszczędzą do 4 mld USD, dzięki zmniejszeniu liczby dostarczanych samolotów rodziny F-35. Sekretarz Gates zapowiedział przy tym, że wprowadzi 2-letni okres próbny dla wersji B, krótkiego startu i pionowego lądowania dla lotnictwa Marines. Model ten notuje największe opóźnienia i boryka się z nierozwiązanymi dotąd poważnymi problemami technicznymi. W przypadku negatywnej oceny, rozwój tej wersji może zostać przerwany.

Największe oszczędności w siłach zbrojnych spodziewane są jednak nie dzięki redukcji zakupów uzbrojenia, ale likwidacji i kumulacji części dowództw, zmniejszeniu wydatków na infrastrukturę, a nawet z ograniczenia zużycia paliw i energii elektrycznej.

Marynarka wojenna planuje np. rozwiązanie jednego ze sztabów lotniskowcowej grupy uderzeniowej, a wojska lotnicze, kumulację w jedno dwóch centrów operacji powietrznych w USA i powtórzenie tej operacji w Europie.

W zamian wszystkie rodzaje sił zbrojnych przygotowały plany zakupów dodatkowego wyposażenia wojskowego.

Dowództwo US Navy zamierza kupić dodatkowe okręty, w tym jeden niszczyciel i jedną fregatę klasy LCS. Lotnictwo marynarki ma otrzymać dodatkowe F/A-18E/F (zobacz także: 5,3 mld USD za Hornety i Growlery) oraz środki na remont i wydłużenie resursów 150 używanych już Hornetów. Pozwoli to skompensować skutki opóźnień we wprowadzaniu do służby pokładowych F-35. Flota chce również opracowania nowych bezzałogowców uderzeniowych i samolotów obserwacyjnych, jak również środków na przyspieszenie remontów sprzętu, uszkodzonego w Iraku i Afganistanie.

Wojska lotnicze postulują przyspieszenie produkcji rakiet Atlas V i Delta IV, zapewniających możliwość wynoszenia w przestrzeń okołoziemską satelitów wojskowych. Chcą również dodatkowych bsl Reaper, symulatorów F-35, zmodernizowania radarów i przedłużenia resursów części F-15 oraz rozwoju nowego bombowca dalekiego zasięgu, zdolnego do przenoszenia broni atomowej (zobacz: PW9000 dla nowego bombowca?).

Przedstawiciele US Army postulują natomiast zakup większych ilości samolotów rozpoznawczych MC-12 i bsl Grey Eagle oraz radiostacji taktycznych. Chcą również w dalszym ciągu modernizować czołgi Abrams, bwp Bradley i transportery Stryker (zobacz: Dodatkowe, zmodernizowane Strykery).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.