Dwóch pilotów Air National Guard poinformowało o odmowie latania myśliwcami stealth F-22 z powodu zagrożenia niedotlenieniem. Zwrócili się o opiekę prawną do republikańskiego kongresmana Adama Kinzingera.
W 2011 USAF kilkakrotnie wstrzymywały loty swych najnowocześniejszych myśliwców - F-22 (Wstrzymane loty F-22, 2011-10-25). Głównym powodem były problemy z pokładową wytwornicą tlenu (OBOGS). Zawieszanie lotów spowodowało problemy z utrzymaniem cyklu szkolenia pilotów. USAF zdecydowały nawet o przebudowie instalacji tlenowej, by ta stała się bezpieczniejsza w użytkowaniu (Izrael modyfikuje F-16I, a USA F-22, 2012-01-27). Jak się okazuje, nie przekonało to jednak pilotów Air National Guard: mjr. Jeremy Gordona i kpt. Josha Wilsona z 94th Fighter Squadron 1st Fighter Wing w Joint Base Langley-Eustis w Wirginii. W audycji 60 Minutes telewizji CBS (zdjęcie: CBS 60 Minutes) powiedzieli oni, że nie latają F-22 od stycznia, bo obawiają się, że działanie OBOGS nadal nie jest niezawodne.
Anoksja jest podstępna - stwierdził mjr Gordon w audycji. Wilson opowiedział o swoim doświadczeniu z tym zjawiskiem. To był... rodzaj surrealistycznego doświadczenia, (...) potrzebowałem ogromnej koncentracji, by wykonać proste zadania. A uruchomienie instalacji awaryjnej jest - jak stwierdził - bardzo trudne. Obaj piloci wcześniej zwrócili się, jako whistleblowers (ang. gwizdkowy, osoba informująca o nieprawidłowościach ukrywanych przez władze czy instytucje publiczne, w USA i innych krajach mogąca liczyć na pewną pomoc organizacji oficjalnych) o wsparcie do republikańskiego kongresmana Adama Kinzingera, który także wystąpił w audycji prowadzonej przez Lesley Stahl.
Gordon i Wilson, weterani wojny w Iraku w 2003, powiedzieli, że nie są jedynymi pilotami F-22, którzy odmówili latania tymi samolotami. W ciągu 7 miesięcy od wznowienia lotów F-22 zdarzyło się już 11 przypadków anoksji. To astronomiczna ilość, bezprecedensowa w USAF - powiedział Gordon. Gen. Michael Hostage, dowodzący Air Combat Command, które zdecydowało o odwieszeniu lotów broni tej decyzji: Staramy się ograniczyć ryzyko do minimum. Wilson odpowiedział na to, że piloci, którzy zdecydowali się nadal latać F-22 zawierają dodatkowe ubezpieczenia na życie. Wszyscy czekają na to, co się wydarzy. Nikt nie powinien być zaskoczony kolejnymi problemami - podsumował sytuację.
Gen. Hostage przyznał pod koniec kwietnia, że pewna, niewielka liczba pilotów odmawia latania F-22. Mimo problemów najdroższe w historii myśliwce wykonują zadania bojowe, także poza granicami USA (F-22 w ZEA, 2012-05-01). Realizowany jest także program ich modernizacji (Modernizacja awioniki F-22A, 2012-03-27).