Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Marcin Przeworski

Austria to pierwszy kraj nie będący członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, który zdecydował się na wprowadzenie do służby samolotów Eurofighter, produkowanych przez konsorcjum Eurofighter GmbH, w skład którego wchodzą: brytyjski BAE Systems, niemiecki EADS Deutschland, włoska Alenia Aeronautica oraz hiszpańska EADS CASA. Do momentu podpisania przez Austriaków odpowiedniego porozumienia, Eurofightery zakupione zostały jedynie przez cztery państwa zaangażowane w jego produkcję, dlatego też decyzja austriackiego rządu - jako pierwsze zamówienie eksportowe - postrzegana była przez producenta samolotów jako przełomowa. Niestety, nowy nabywca okazał się być klientem bardzo kapryśnym, kilkukrotnie zmieniającym warunki umowy. Nawet w finalnym stadium realizacji kontraktu.

Para samolotów uzbrojona w pociski krótkiego zasięgu klasy powietrze-powietrze IRIS-T Wprowadzenie Eurofighterów do służby w austriackim lotnictwie nie było procesem łatwym. Idea zakupu tych stosunkowo drogich samolotów (a nawet jakichkolwiek innych) spotykała się często ze zdecydowanym oporem części polityków i opinii publicznej, co kilkukrotnie omal nie zakończyło się anulowaniem kontraktu / Zdjęcie: Eurofighter GmbH

Przez wiele lat, austriaccy politycy wychodzili z założenia, iż skoro nikt nie zamierza kraju atakować, to nowoczesne lotnictwo bojowe nie jest tym elementem, na który należy łożyć duże środki finansowe. Jednak po wyborach w 2000, kiedy władzę przejął gabinet składający się głównie z członków partii öVP (österreichische Volkspartei - Austriacka Partia Ludowa), wprowadzono nową doktrynę obronną, zakładającą między innymi pozyskanie nowoczesnych samolotów bojowych. Zapytanie ofertowe dotyczące nowego myśliwca, który miałby wejść w skład wyposażenia austriackiego lotnictwa, rozesłano 10 października 2001. Nowe samoloty zastąpić miały w służbie 24 wysłużone Saaby J35ö Draken, których wycofanie planowano na koniec 2004 (początkowo miały zniknąć z austriackiego nieba już w 1998). Austriacy, którzy - z powodu braku w linii dwumiejscowej odmiany użytkowanych przez nich Drakenów - musieli szkolić swoich pilotów głównie za granicą, planowali początkowo zakup dla österreichische Luftstreitkräfte (Austriackie Wojska Lotnicze) 24 nowych samolotów jednomiejscowych oraz 6 egzemplarzy dwumiejscowych, przeznaczonych głównie do szkolenia. Jednak, z powodów oszczędnościowych, zmieniono wymagania i zdecydowano się na zakup jedynie 24 samolotów jednomiejscowych, co w opinii wielu dowódców i pilotów było powtórzeniem błędu sprzed lat. (ciąg dalszy w numerze)


Skrzydlata Polska - 12/2009
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.