Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Paweł Kłosiński

Nie tak dawno dość obszernie pisaliśmy o, najdelikatniej mówiąc, nienajlepszej kondycji lotnictwa Policji. Okres ubiegłorocznych powodzi udowodnił, że ta formacja lotnicza ma, mimo wszystko, znaczne siły i możliwości. Zawdzięczać to należy przede wszystkim ludziom, którzy tworzą tę formację. Mimo starego, aby nie używać słowa przestarzałego, sprzętu lotnicy policyjni okazali się być najsprawniejszą jednostką lotniczą pierwszego uderzenia w chwili realnego kryzysu. Dzięki umiejętnościom, poświęceniu oraz hartowi ducha pilotów i techników, ratownicy wysokościowi Państwowej Straży Pożarnej mieli możliwość ratowania osób zagrożonych, w najszybszym możliwym czasie od chwili ogłoszenia sytuacji alarmowej. Dzięki odpowiedniemu kierowaniu posiadanymi siłami, mimo znacznego zaangażowania w akcję ratowniczą, utrzymana została również gotowość do sprawnej realizacji zadań związanych ze zwalczaniem przestępczości.

Część wyposażenia statków powietrznych lotnictwa Policji i Straży  Granicznej objętych jest klauzulą tajemnicy państwowej. Kto i na jakich  zasadach miałby prowadzić nadzór na tego rodzaju wyposażeniem? Jak na  razie kwestii tej nie rozwiązano w sposób jednoznaczny / Zdjęcie: Paweł  Kłosiński

Wydawać by się więc mogło, że tak wyraźne udowodnienie sprawności operacyjnej, w trudnych i skomplikowanych realiach życiowych, pozwoli na lepsze i przychylniejsze traktowanie niebieskiego lotnictwa. Niestety, nic takiego nie nastąpiło. Były, oczywiście, oficjalne sympatyczne gesty, w rodzaju awansów i odznaczeń. Nie pociągnęły one jednak za sobą działań o charakterze znacznie bardziej wymiernym.

Policyjny pilot po staremu zasiada na odrestaurowanym fotelu śmigłowca Mi-8, Sokoła, Kani, lub niemal 40-letniego Mi-2. Tych ostatnich wiropłatów jest zresztą już o jednego mniej.

W chwili powstawania niniejszego materiału dobiegał właśnie proces rozmontowywania jednej z dwójek, które trzy lata temu otrzymano w ramach uzupełnienia od Straży Granicznej. Już w połowie zeszłego roku śmigłowiec, z uwagi na osiągnięcie kres resursu, został wycofany z eksploatacji. Podzespoły mogące być wykorzystane do ratowania stanu technicznego młodszych egzemplarzy zostały wymontowane. Kadłub powędrował pod plandekę. Jaki będzie jego dalszy los? Jeśli nie znajdzie się nikt odpowiadający na ogłoszenie lotnictwa Policji o pozbywaniu się mienia zbędnego, być może zostanie przygarnięty przez Straż Pożarną jako obiekt treningowy. W innym przypadku pójdzie na złom.

Trudności ze sprzętem nie wyczerpują listy problemów pojawiających się w temacie lotnictwo policji.

Wobec braku reakcji organu nadzorującego, lotnicy policyjni starają się sobie poradzić z brakami sprzętowymi sami, jak tylko umieją. Jednym z przykładów może być połączona działalność władz jednej z Komend Wojewódzkiej Policji i podległego jej personelu sekcji lotnictwa policyjnego. Podjęli oni wspólne i efektywne starania o pozyskanie nowego śmigłowca, w oparciu o środki wygospodarowane z budżetu regionu znajdującego się pod ich osłoną. Sprawa jest znacząco zaawansowana i jej finał może być bliski. Doceniając tę inicjatywę i wsparcie władz lokalnych należy jednak stwierdzić, iż nie może to być metodą na proces kompleksowej modernizacji całego lotnictwa Policji.

Sygnały dochodzące z ośrodka bezpośrednio odpowiedzialnego za policyjne lotnictwo są bardzo niepokojące. Na kilka miesięcy przed objęciem przez Polskę prezydencji Unii Europejskiej i na rok przed Euro 2012, MSWiA wydaje się nie dostrzegać problemów lotnictwa policyjnego.

Z pewnym niepokojem obserwujemy pojawiające się głosy, z których można wnioskować brak jakiejkolwiek koncepcji odnośnie utrzymania, wykorzystania i przyszłości lotnictwa Policji. Jest to reminiscencją wieloletnich już zaniedbań, na których powstawanie zwracaliśmy niejednokrotnie uwagę na łamach naszego pisma.

Jednym z najistotniejszych problemów wydaje się być zmarginalizowanie, a w chwili obecnej praktycznie zaniechanie działań zmierzających do zaakceptowania przez rząd ustawy o Lotnictwie Służb Porządku Publicznego. Do dziś nie powstało też żadne rozporządzenie MSWiA o tym lotnictwie. Kolejne ekipy rządowe stopniowo, acz skutecznie, marginalizowały znaczenie komórki nadzoru LSPP w strukturach ministerstwa.


Skrzydlata Polska - 05/2011
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.