Kraków Airport im. Jana Pawła II to drugie w Polsce lotnisko po warszawskim Lotnisku Chopina i zarazem największy regionalny port lotniczy w naszym kraju. Bycie atrakcyjnym dla przewoźników lotniskiem to konieczność ciągłego rozwoju. Dlatego w najbliższym czasie Kraków Airport musi sprostać kilku wyzwaniom, by utrzymać swą pozycję.
Ubiegły rok upłynął na krakowskim lotnisku pod znakiem stabilnego wzrostu liczby obsłużonych pasażerów, po spadku wywołanym globalnym kryzysem ekonomicznym. W 2010 Balice obsłużyły 2 863 996 podróżnych, czyli o 7% (183 674 osób) więcej niż w 2009. Nie zmieniła się natomiast praktycznie liczba operacji lotniczych. W 2010 wykonano ich 32 878, czyli średnio 90 dziennie, a w 2009 było ich 32 907. Trzeba jednak pamiętać, że wiele lotów zostało skasowanych z powodu chmury popiołu z islandzkiego wulkanu Eyjafjallajokull, która w okresie od 15 do około 20 kwietnia uziemiła praktycznie całą Europę.
Tradycyjnie najwięcej pasażerów przewinęło się przez krakowskie lotnisko w miesiącach letnich, czyli od lipca do września. Bardzo dobre wyniki odnotowano także w październiku 2010, który był najlepszym październikiem w historii portu. Odprawiono wówczas 272 527 pasażerów, czyli o 15% więcej niż w październiku 2009. Jedynym miesiącem, w którym zanotowano spadek liczby pasażerów w stosunku do 2009 był kwiecień, kiedy to wspomniany wybuch wulkanu na Islandii spowodował utratę około 60 tys. pasażerów.
W ubiegłym roku Kraków miał regularne połączenia z 53 portami w 44 miastach w 18 krajach. Pasażerowie najczęściej wybierali loty do Wielkiej Brytanii. Najpopularniejszymi kierunkami były Londyn i Dublin. Spośród uruchomionych w ubiegłym roku destynacji, największą popularnością cieszyło się Alicante, zaś wśród czarterów - Hurghada.
Podobnie jak w 2009, najwięcej pasażerów w Balicach przewiozły niskokosztowe linie lotnicze. Z ich usług skorzystało 61,4% pasażerów. Przewoźnicy tradycyjni przewieźli 30,4%, zaś czartery obsłużyły 7,6% podróżnych. W 2010 na krakowskim lotnisku operowało 15 przewoźników, w tym 9 tradycyjnych i 6 niskokosztowych. Najwięcej pasażerów przewiózł Ryanair. Z usług tego przewoźnika skorzystało 1 002 346 osób, czyli ponad 1/3 wszystkich podróżnych odprawionych w Kraków Airport. Spośród przewoźników tradycyjnych najwięcej podróżnych obsłużyły PLL LOT, które przewiozły 361 709 pasażerów, zaś spośród czarterów - Travel Service Airlines.
W marcu 2010 w XX edycji Medalu Europejskiego dla Usług krakowski port, już po raz drugi, zdobył nagrodę za usługi VIP. Zostały one zarekomendowane przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Business Centre Club oraz jedną z najważniejszych dla przedsiębiorców instytucji w Unii Europejskiej - Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny. W ramach usługi VIP zapewniana jest kompleksowa koordynacja odprawy bagażowej, paszportowej, celnej oraz osobny transport do i z samolotu. Istnieje także możliwość korzystania z wydzielonego parkingu usytuowanego w pobliżu salonu VIP, zaś personel jest przeszkolony w zakresie protokołu dyplomatycznego oraz zapewnia fachową asystę. Zmodernizowany w 2010 salon VIP umożliwia zorganizowanie spotkań biznesowych i podejmowanie ważnych gości w nowocześnie wyposażonym, zapewniającym dyskrecję i komfortowym wnętrzu.
W maju 2010 na krakowskim lotnisku rozpoczął działalność drugi dostawca usług handlingowych - LOT Services. Kraków Airport stał się więc pierwszym lotniskiem regionalnym w Polsce, które daje przewoźnikom możliwość wyboru firmy handlingowej. Takie konkurencyjne warunki mają na celu poprawę sytuacji przewoźników, dla których obsługa handlingowa stanowi znacząca część kosztów, ponoszonych przez linie obsługujące dane połączenie.
W sierpniu 2010 wyłoniono wykonawcę opracowania nowego masterplanu Kraków Airport oraz wykonania jednej aktualizacji przed upływem 4 lat, licząc od daty wykonania opracowania. Plan generalny sporz¹dzi konsorcjum firm CIDG Crowley Infrastructure Development Group Sp. z o.o. oraz Landrum & Brown Worldwide Services Inc.
Nowy masterplan ma być gotowy w połowie 2011 i ma zawierać m.in. decyzję, co do ewentualnego wydłużenia drogi startowej, lub budowy drugiej. Jednym z jego elementów będzie wskazanie do nabycia terenów niezbędnych do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania portu. Ma w nim zostać określona również lokalizacja i wielkość nowego hangaru. Jego budowa miałaby się zakończyć do połowy 2014. Obiekt ten będzie stanowić ważny argument w walce o przewoźnika, który w Krakowie utworzyłby swoją bazę. Władze Kraków Airport chcą, by bazował tu przynajmniej jeden przewoźnik tradycyjny i jedna linia niskokosztowa.