Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Marcin Przeworski

W środę, 28 lipca 2010, podczas treningu do Arctic Thunder Air Show w Joint Base Elmendorf-Richardson na Alasce planowanego na zbliżający się weekend, katastrofie uległ, należący do USAF, transportowy Boeing C-17A Globemaster III. W szczątkach samolotu śmierć poniosła cała czteroosobowa załoga. Jak stwierdził raport komisji badającej przyczyny katastrofy, opublikowany pod koniec ubiegłego roku, do tragedii doprowadził brak wystarczających umiejętności, nonszalancja i zbytnia pewność siebie pilota…

C-17A Globemaster III nr ser. 00-0173, rozbity w katastrofie 28 lipca 2010 w Elmendorf / Zdjęcie: USAF

Arctic Thunder Air Show to duże, dwudniowe pokazy, które co dwa lata ściągają do Elmendorf dziesiątki tysięcy sympatyków lotnictwa. W 2010 spodziewano się nawet 170 tys. gości, a jedną z większych atrakcji - dosłownie i w przenośni - miał być pokaz w locie ponad 130-tonowego transportowego C-17 Globemaster III. W związku z tym, kilka dni przed planowanym pokazem rozpoczęto ostatnie treningi, przygotowujące samolot i załogę do występu. Na 28 lipca 2010 zaplanowano jeden z takich lotów treningowych. Krótko po godzinie 18:00 samolot - C-17A o nr. ser. 00-0173 AK, kryptonim wywoławczy Sitka 43 - był gotowy do lotu, który wykonać miała załoga w składzie: pilot mjr Michael Freyholtz (34 lata) z Alaska Air National Guard 249. Airlift Squadron, drugi pilot kpt. Jeffrey Hill (31) ze stacjonującego w Elmendorf 517. Airlift Squadron i technik załadunku Master Sgt. Thomas Cicardo (47) także pełniący służbę w 249. Airlift Squadron. Oprócz nich na pokładzie znajdował się tzw. safety officer - mjr Aaron Malone (36), który również służył w tej ostatniej jednostce. Jego zadanie polegało na obserwacji i kontroli poczynań pilota w powietrzu pod kątem bezpieczeństwa wykonywanych manewrów.


Skrzydlata Polska - 10/2011
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.