Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło
Autor: Marek Czerwiński

Zmodernizowałem swojego Rugera, wprowadzając kolbę przystawną i tani kolimator typu otwartego. Wykorzystałem kolbę od najtańszej broni rosyjskiej, czyli pojedynki łamanej Iż-18. W ten sposób skompilowałem międzynarodowy rewolwerokarabinek amerykańsko-rosyjski, uzupełniony chińskimi dodatkami, bo stamtąd pochodzi kolimator.

Rewolwerokarabinek na bazie rewolweru Ruger New Model Blackhawk, w którym chwyt zastąpiono kolbą z rosyjskiego Iż-18. Broń wyposażona w chiński celownik kolimatorowy / Zdjęcie: Marek Czerwiński

Stworzenie podobnej hybrydy od zawsze chodziło mi po głowie. Wiele lat temu strzelałem z Lugera z dostawną kolbą, potem z Mausera wz. 1896. Pistolety miały długie lufy, szturmowa parabelka nawet dłuższą od Rugera, bo 200-mm.

Kolba ma długość 365 mm i jest mocowana solidnym wkrętem. Okładziny rękojeści zostały zdjęte, w ich miejsce zrobiono łączone z kolbą wklejki z drzewa orzechowego. Nieco utrudnia to chwyt i nie jest on już tak wygodny, jak w rewolwerze, ale da się z tego składać i strzelać. O pochodzeniu osady świadczy ebonitowa stopka z napisem Bajkał. Kolbę da się odłączyć i zastąpić oryginalnymi okładkami chwytu, choć trwa to dobrą minutę. Kąt stopki trochę przeszkadza w ułożeniu jej w dołku strzeleckim. I w przyszłości będę musiał to jeszcze dopracować.

Masa zestawu to 2,02 kg bez amunicji, długość 640 mm. Jakość wykonania Rugera jest wysoka, wszystko pracuje jak w zegarku. Bęben jest pokryty fabrycznym grawerunkiem.

(ciąg dalszy w numerze)


Broń i Amunicja - 04/2012
Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.