The Sunday Times informuje, że atak na bazę syryjskiej marynarki wojennej 5 lipca br. został wykonany przez izraelski okręt podwodny typu Dolphin, a nie jak wcześniej informowano przez izraelskie lotnictwo.
W ten sposób brytyjski dziennik obalił wcześniejsze doniesienia CNN. W piątek anonimowy amerykański urzędnik powiedział reporterowi CNN, że atak przeprowadziły izraelskie samoloty, których celem był skład ponaddźwiękowych przeciwokrętowych pocisków manewrujących Jachont (eksportowa wersja rosyjskich P-800 Oniks, 3M55) w bazie marynarki wojennej Safira w pobliżu portowego miasta Latakia.
Według źródeł izraelskiego wywiadu, siły Baszara al-Asada w tym roku otrzymały z Rosji wcześniej zamówione 50 pocisków Jachont (Kolejne Bastiony dla Syrii). Syria jest największym importerem rosyjskiego uzbrojenia na Bliskim Wschodzie. Informację o ataku potwierdził rzecznik Najwyższej Rady Wojskowej Wolnej Armii Syrii (FSA) dodając, że przeprowadzono go przed świtem.
Izraelska marynarka wojenna posiada obecnie 3 okręty podwodne klasy Dolphin (INS Dolphin, INS Leviathan i INS Tekuma). Zostały one przyjęte do służby w latach 1999-2000. Budowa dwóch pierwszych w całości została sfinansowana przez niemieckich podatników, trzeciego – przez Izrael. Są one pochodną U209 i mają klasyczny zespół napędowy.
W 2006 Tel-Awiw zamówił kolejne dwa okręty wzorowane na U212, z siłownią niezależną od powietrza atmosferycznego. Jeden z nich, INS Rahav został w br. dostarczony MW Izraela (Przedostatni Dolphin dla Izraela, 2013-05-01). W 2011 minister obrony Ehud Barak poinformował o zakupie 6. OP typu Dolphin (Izrael kupuje kolejnego Dolphina, 2011-05-06).