Wkrótce po starcie z lotniska w Teheranie rozbił się samolot pasażerski IrAn-140. Zginęło czterdzieści z 48 lecących nim osób.
Samolot pasażerski irańskich Sepahan Airlines wystartował dziś o 9.15 czasu lokalnego (4.45 GMT) z lotniska Mehrabad pod Teheranem, obsługującego głównie loty krajowe. Na jego pokładzie znajdowało się 40 pasażerów (w tym 7 dzieci) i 8-osobowa załoga. IrAn-140 miał lecieć do Tabas (lot 5915) na wschodzie Iranu.
Tuż po starcie samolot przerwał wznoszenie i rozbił się ok. 3 km od końca pasa startowego. Upadł na zalesiony obszar i spłonął. Wrak znaleziono niedaleko dzielnicy mieszkaniowej, zbudowanej dla irańskich żołnierzy, 500 metrów od zatłoczonego centrum handlowego.
Według świadków, samolot jeszcze przed oderwaniem zahaczył tylną częścią kadłuba o pas startowy, mimo to kontynuował lot. Prawdopodobnie powodem problemów była awaria jednego z silników.
Pilotem samolotu był Ukrainiec. Według wstępnych informacji, w katastrofie zginęło 40 osób. Ośmiu pasażerów przeżyło i w różnym stanie przewieziono ich do szpitali. Na ziemi nikomu nic się nie stało.
Rozbity samolot to dwusilnikowy, 52-miejscowy HESA IrAn-140-100 nr rej. EP-GPA, nr ser. 9005. Został oblatany w 2008. Należał do Sepahan Airlines, spółki zależnej HESA, producenta samolotów tego typu. IrAn-140 są montowane w Iranie z podzespołów dostarczanych przez ukraińskiego Antonowa (Irański samolot rozpoznania morskiego, 2012-05-02; W Iranie rozbił się An-140, 2009-02-16; Katastrofa na pokazach w Iranie, 2008-11-01; Irański Antonow, 2008-04-05). Sepahan Airlines miały 5 samolotów tego typu.