W Darfurze rozbił się śmigłowiec transportowy Mi-8 używany przez żołnierzy misji pokojowej ONZ w Sudanie. W wyniku wypadku kilkanaście osób odniosło obrażenia ciała, w tym 8 poważne.
W minioną niedzielę, ok. 12:30 czasu miejscowego w zachodnim Sudanie doszło do wypadku śmigłowca transportowego Mi-8, należącego do dowództwa misji pokojowej ONZ w tym państwie, UNAMID (United Nations Mission in Darfur). Wiropłat leciał z Al-Faszir, stolicy Darfuru Północnego, do bazy sił wielonarodowych w Saraf Omra. Śmigłowiec rozbił się ok. 100 m od obiektów wojskowych.
Na pokładzie wiropłata znajdowało się 18 pasażerów i 3 członków załogi. Wszyscy odnieśli obrażenia ciała i wymagali hospitalizacji. Najciężej rannych przetransportowano do innych szpitali wojskowych w regionie. Brak jest informacji o stratach na ziemi. Przyczyny wypadku ustalą członkowie specjalnej komisji dochodzeniowej, powołanej przez ONZ.
W ciągu ostatnich 3 lat doszło do kilku wypadków lotniczych z udziałem śmigłowców transportowych używanych przez siły pokojowe ONZ w Sudanie i sąsiednim Sudanie Południowym. Przed rokiem w pobliżu granicy obu państw rozbił się Mi-8 wynajmowany przez dowództwo misji UNMISS (United Nations Mission in the Republic of South Sudan) od rosyjskiego przedsiębiorstwa transportowego UTair (Śledztwo ONZ po zestrzeleniu Mi-8, 2014-08-28).
Z kolei pod koniec 2012 inny Mi-8 zestrzelono w pobliżu Dżuby, stolicy Sudanu Południowego (Mi-8 zestrzelony w Sudanie Południowym, 2012-12-22). Do omyłkowego ostrzelania wiropłata przyznali się żołnierze sił rządowych, którzy uznali, że na jego pokładzie transportowano rebeliantów lub zaopatrzenie dla nich.