Boeing 777-300 linii Emirates rozbił się podczas lądowania w Dubaju. Nikt nie został ranny w wypadku.
Należący do linii Emirates samolot Boeing 777-300 wystartował dziś z Thiruvananthapuram w Indiach o 10:19 czasu miejscowego. Jego lądowanie w Dubaju zaplanowano o 12:50 czasu lokalnego (8:50 czasu polskiego).
Po wylądowaniu, po godz. 13:00, samolot nagle przechylił się na prawe skrzydło, w efekcie czego oddzielił się od niego silnik. Następnie skrzydło Boeinga 777 zajęło się ogniem. Potem pożar rozprzestrzenił się kadłub.
Na pokładzie samolotu znajdowało się 282 pasażerów i 18 członków załogi. Nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wszyscy zostali natychmiast ewakuowani z samolotu. Przyczyna zdarzenia nie jest na razie znana. Najprawdopodobniej powodem wypadku było uszkodzenie podwozia.
Władze portu w Dubaju spodziewają się, że wypadek spowoduje 8-godzinną przerwę w jego funkcjonowaniu (A380 do Johannesburga, 2016-07-29).