Linie lotnicze świata w 2017 przewiozły, według danych ICAO, kolejną rekordową liczbę pasażerów – 4,1 mld osób, przy czym liczba ofiar wypadków w lotnictwie pasażerskim spadła do również rekordowego poziomu – 44 zabitych.
Do tej statystyki należy doliczyć niestety dalsze 35 osób, które poniosły śmierć 17 stycznia 2017 na ziemi, w osadzie Dacza-Suu, niedaleko lotniska Manas pod Biszkekiem w Kirgistanie po katastrofie towarowego Boeinga 747 tureckiego towarzystwa ACT. Według statystyk, które publikuje Aviation Safety Network nikt w 2017 nie poniósł śmierci na pokładzie żadnego samolotu komunikacyjnego o pojemności powyżej 14 osób.
Organizacja, na której analizy powołuje się w swoim, opublikowanym w marcowym numerze miesięcznika Flug Revue, jego wiceszef Karl Schwarz, odnotowuje, że przed całym 2017 ostatnia ofiara śmiertelna na pokładzie odrzutowca komunikacyjnego straciła życie 28 listopada 2016. Rozbił się wówczas pod Medelin podchodzący do lądowania czterosilnikowy Avro RJ85 towarzystwa LaMia Airlines, wyczarterowany przez brazylijską drużynę piłkarską Chapecoense. Śmierć poniosło 71 osób, uratowano 6 (W Kolumbii rozbił się Avro RJ85, 2016-11-30).
Niesłychanie restrykcyjne przepisy amerykańskiej FAA i burzliwy rozwój technologii – zdaniem ekspertów ruchu lotniczego – stoją także za tym, że w przestrzeni powietrznej USA nie zanotowano w lotnictwie pasażerskim wypadków śmiertelnych od 12 lutego 2009, kiedy rozbił się podczas podchodzenia do lądowania na lotnisku w Buffalo (po locie z Newark) turbośmigłowy Bombardier Dash-8 Q400 regionalnych linii Continental Connection (stowarzyszonych z Continental Airlines). Na skutek cyklicznych błędów załogi utracił on prędkość i po przeciągnięciu zderzył się z ziemią. Wszyscy na pokładzie ponieśli śmierć, ponadto zginął lokator domu, w który uderzył samolot.
Co znamienne, przed amerykańska tragedią lotu Continental Connection w 2009, do ostatniej katastrofy w USA z ofiarami na pokładzie doszło 27 sierpnia 2006, gdy Bombardier CRJ100ER Delta Connection (Comair) wykonywał planowy lot krajowy z Blue Grass Airport w Fayette County do Atlanty. W wyniku pomyłki załogi samolot rozbił się wkrótce po starcie, ok. 800 m od końca krótszego pasa, który zazwyczaj jest używany przez mniejsze samoloty prywatne. W katastrofie zginęło 2 z 3 członków załogi i wszystkich 47 pasażerów. Przeżył tylko ciężko ranny pierwszy oficer.
Ze statystyk, cytowanych przez Karla Schwarza wynika, że 1 ofiara śmiertelna w ruchu pasażerskim przypada obecnie na 92,75 mln przewiezionych bezpiecznie osób. Znakomite wyniki 2017 przesłonił wypadek tureckiego Boeinga 737-800 niskokosztowych linii Pegasus na lotnisku Trabzon 14 stycznia 2018. Po locie z Ankary i lądowaniu samolot ześlizgnął się z pasa i zawisł na skarpie. Do najgorszego było blisko. Jednak 162 pasażerom i 4 członkom załogi nic się nie stało.
Karl Schwarz w swoim komentarzu stwierdza, że kluczem do dostrzegalnie podniesionego na wysoki poziom w ostatnich latach bezpieczeństwa podróżowania w powietrzu są: ogromny postęp techniczny lotnictwa komunikacyjnego oraz systemu kierowania ruchem lotniczym, a także wysokie standardy szkolenia personelu latającego i naziemnego. Nie oznacza to, że nie pojawiły się nowe wyzwania – jednym z nich jest ponad wszelką wątpliwość rosnące coraz bardziej niebezpieczeństwo zderzeń z bezzałogowcami, które mogą wymknąć się spod kontroli człowieka (Polacy chcą monitorować kanadyjskie bsl , 2018-01-18).