Dziś rano, o 9:10 czasu lokalnego (03:25 UTC) z lotniska Lukla-Tenzing-Hillary u podnóża Himalajów w Nepalu startował samolot L-410 należący do Summit Air. Z niewiadomych przyczyn samolot zboczył z pasa i zderzył się ze stojącymi obok niego śmigłowcami AS350. Zniszczeniu uległ L-410 i jeden ze śmigłowców, a drugi został lekko uszkodzony.
W katastrofie zginął drugi pilot startującego samolotu, S Dhungana. Na ziemi zginął podinspektor Ram Bahadur Khadka, który znajdował się na lądowisku dla śmigłowców. Zastępca inspektora, Rudra Bahadur Shrestha, który został ranny w wypadku i przewieziony samolotem do Katmandu, zmarł w szpitalu Grande. Lżej rannych zostało kilka innych osób.
Lukla to jedno z najtrudniejszych do startu i lądowania lotnisk na świecie. Korzystają z niego turyści wybierający się w Himalaje, w tym na Mount Everest. Szczególnie duży ruch panuje na nim w kwietniu, gdy rozpoczyna się wiosenny sezon wspinaczkowy (Katastrofa L-410 w Nepalu, 2017-05-28).
Rozbity samolot to dwusilnikowy górnopłat Let L-410UVP-E20 nr rej. 9N-AMH, nr ser. 2914. Należał do linii Summit Air. Zniszczony śmigłowiec to Eurocopter AS350B3e nr rej. 9N-ALC należący do Manang Air, a mniej uszkodzony to Eurocopter AS350 nr rej. 9N-ALK – własność Shree Airlines (L410 trafi do Nepalu , 2014-01-14).