Prototyp samolotu szkolenia zaawansowanego L-39NG (nr ser. 7002) pomyślnie przeszedł próby wytrzymałościowe struktury kadłuba. Przeprowadzono je w praskim VZLÚ (Instytucie badań i prób lotniczych). Celem prób była weryfikacja wytrzymałości płatowca zgodnie z wymogami wojskowych europejskich regulacji zdatności do lotu EMACC.
Podczas poprzednich testów kadłub był obciążany momentami zginającymi, siłami bezwładności silnika, a także siłami od usterzenia poziomego. Ostatnia próba odpowiadała najbardziej krytycznemu przypadkowi – zginaniu spowodowanemu działaniem sił na usterzeniu poziomym i pionowym.
W jej trakcie kadłub L-39NG został obciążony początkowo do obciążenia dopuszczalnego, odpowiadającego maksymalnemu możliwemu obciążeniu statku powietrznego w locie. Nie odnotowano trwałego odkształcenia kadłuba.
Następnie przyłożono obciążenie niszczące (wynoszące 150% obciążenia dopuszczalnego), a kadłub celowo obciążono większymi siłami, co doprowadziło do uszkodzenia konstrukcji, które wystąpiło przy 110% obciążenia niszczącego. (W lotnictwie obciążenie niszczące jest 1,5 raza większe od obciążenia dopuszczalnego).
Celem testu było potwierdzenie wytrzymałości struktury przy obciążeniu odpowiadającym maksymalnemu obciążeniu niszczącemu. Podczas testu osiągnęliśmy 110% maksymalnego obciążenia niszczącego, po czym pojawiło się odkształcenie, które uniemożliwiło dalszą kontynuację próby bez ryzyka zniszczenia kadłuba – stwierdził David Novotný z VZLU.
Kadłub L-39NG (7002) zostanie poddany dalszym testom. Będziemy kontynuować próby wytrzymałości okuć mocujących fotele pilotów i łoża silnika podczas symulowanego lądowania awaryjnego – dodaje David Novotný.
Teraz prowadzimy badania obciążeń skrzydeł, a następnie przeprowadzimy próby zmęczeniowe w VZLÚ, które stanowią kolejny duży etap procesu certyfikacji – podsumował Pavel Henzl z Aero Vodochody (Oblot przedseryjnego L-39NG, 2019-12-10).