Izraelski dziennik Jerusalem Post poinformował 29 grudnia, że Hezbollah rozmieszcza systemy obrony przeciwlotniczej w syryjskich górach Kalamun, położonych na północny zachód od Damaszku, który graniczy z doliną Bekaa w Libanie, gdzie znajduje się zaplecze logistyczne i operacyjne Hezbollahu. Gazeta powołuje się na informacje przekazane przez analityków izraelskiego Centrum Badawczego Alma. Zestawy OP mają stanowić wysunięty przyczółek defensywny przeciwko izraelskiemu lotnictwu wojskowemu, które mogłoby prowadzić operacje powietrzne nad libańskim i syryjskim terytorium.
W region pasma górskiego Kalmoun z wysokimi szczytami i jednocześnie pozbawionych dużych skupisk ludności miały być przeniesione samobieżne przeciwlotnicze zestawy rakietowe krótkiego zasięgu 9K33 Osa, 9K37 Buk i samobieżne przeciwlotnicze zestawy artyleryjsko-rakietowe Pancir-S1. Wszystkie stanowią pewne zagrożenie dla izraelskich statków powietrznych, ograniczając swobodę działania w przestrzeni powietrznej Libanu, na co wcześniej wskazywali przedstawiciele Sił Obronnych Izraela. Raport pojawił się niedługo po tych oświadczeniach (Izrael tworzy Dowództwo do spraw Iranu, 2020-02-19).
Bojownicy Partii Boga już wcześniej strzelali do izraelskich statków powietrznych – w lutym ub.r. próbowali zestrzelić izraelski bezzałogowiec, który naruszył przestrzeń powietrzną Libanu, jednak ogień był niecelny i bsl mógł kontynuować misję. W październiku 2019 wystrzelono w kierunku izraelskiego bezzałogowca pocisk z spzr Osa, ale również chybił celu.
Major (w st. spocz.) Tal Beeri, szef działu badań Almy, powiedział, że oprócz rozmieszczenia baterii w Syrii, Hezbollah postawił w stan gotowości baterie 9K33 w południowym Libanie. Według Beeriego systemy te mogą stanowić teoretyczne zagrożenie dla izraelskich samolotów wielozadaniowych operujących nad Libanem. Izraelski wywiad obstaje za tym, że bojownicy Hezbollahu szkolili się w obsłudze irańskiego systemu przeciwlotniczego dalekiego zasięgu Bawar-373, bazującym na rosyjskim S-300.
W październiku izraelscy wojskowi zidentyfikowali wysiłki Iranu na rzecz poprawy obrony przeciwlotniczej w Syrii, Libanie, Iraku i w innych miejscach, aby przeciwdziałać izraelskim nalotom na te państwa, a przynajmniej stworzyć większe zagrożenia dla izraelskich samolotów. Nie są to informacje zaskakujące, gdyż w lipcu 2020 Syria i Iran podpisały pakt na rzecz wzmocnienia współpracy wojskowej i obronnej, uznając obronę powietrzną za jeden z priorytetów. Informacje, że Damaszek jest zainteresowany pozyskaniem Bawar-373.
Irańczycy zapewniają, że Bawar-373 może wykrywać 100 obiektów latających jednocześnie, śledzić maksymalnie 60 z nich i atakować do 6 celów jednocześnie w odległości 250 km. Efektorem zestawu jest pocisk Sajjad-4 zainstalowany w pionowej, kontenerowej wyrzutni zamontowanej na ciężarówce Zoljana (Ćwiczenia irańskiej OP, 2021-12-21).