Szef tureckiej Dyrekcji Przemysłu Obronnego (SSB, Savunma Sanayii Baskanligi) İsmail Demir poinformował, że od kwietnia na Morzu Czarnym prowadzone są operacje wykrywania min morskich, dryfujących w kierunku tureckiego wybrzeża. Wykonują je bsl klasy MALE typu TAI ANKA należące do Dowództwa Marynarki Wojennej Turcji.
Do realizacji takich zadań bezzałogowce wyposażono je w radary MILSAR z syntetyczną aperturą (SAR) i wskaźnik ruchomego celu SAR/MTI. Decyzję o monitorowaniu podjęto niemal od razu po otrzymaniu pierwszych sprawdzonych informacji o zagrożeniu minowym. Tym samym Turcja stała się jednym z niewielu krajów, które mogą wykrywać miny na powierzchni morza za pomocą technologii radarowej zainstalowanej w bsl.
Radary MILSAR o masie 30 kg – które można zintegrować również z Bayraktarami TB2 – produkowane są przez lokalne przedsiębiorstwo Meteksan i według deklaracji producenta mogą wykrywać obiekty niewielkich rozmiarów na powierzchni morza. Bezzałogowce, które pozostają przez długi czas (ok. 30 godz.) w powietrzu mogą służyć jako punkty obserwacyjnej i monitorować duże obszary. Radary MILSAR zapewniają przy tym bardzo szczegółowe zobrazowanie powierzchni i mogą pracować niemal w każdym warunkach atmosferycznych, w tym przy dużym zachmurzeniu i w trakcie opadów. Ich oprogramowanie pozwala na śledzenie ruchów obiektów, ułatwiając ich identyfikację, sporządzenie szkicu trasy i przewidywanie ich ruchu.
Operacje realizowane przez bsl Anka mają poprawić bezpieczeństwo żeglugi na wodach terytorialnych należących do Turcji. W czasie trwającej wojny w Ukrainie problem ten ma istotne znaczenie dla flot wojennych i handlowych państw basenu Morza Czarnego. Przyda się również innym potencjalnym odbiorcom, którzy zainteresowani będą śledzeniem małych łodzi motorowych czy pontonów służących do przemytu, szczególnie w Afryce, gdzie Turcja chce umacniać swoje wpływy m.in. jako eksporter uzbrojenia (TAI stawia na Malezję, 2022-04-02).