Zamknij

Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

A400M – bez uzgodnienia stanowisk

Lotnictwo wojskowe, Przemysł zbrojeniowy, 14 stycznia 2010

Spotkanie narodowych dyrektorów uzbrojenia w Londynie, poświęcone przyszłości programu transportowego Airbusa A400M nie zakończyło się porozumieniem. Niemcy i Wielka Brytania zachowały dystans do planów dofinansowania programu.

Zdjęcie: Airbus Military

Najbardziej negatywne stanowisko zajmuje Turcja, której przedstawiciele stwierdzili, że nie zamierzają przeznaczać żadnych, dodatkowych środków na A400M. Tymczasem szacuje się, że prace rozwojowe pochłoną o 5 mld Euro więcej, niż planowano, zaś dostawy samolotów seryjnych aż o 11 mld Euro. Dane to powodują, że łączny koszt 180 europejskich A400M będzie niemal dwukrotnie wyższy, niż zakładana w 2003 wartość 20 mld Euro.

Stanowisko Ankary, która zamówiła 10 samolotów, nie jest jednak najważniejsze. Kluczowe znaczenie dla powodzenia programu będą miały decyzje, podjęte przez władze w Paryżu i Berlinie. Francuzi zamówili bowiem 60, zaś Niemcy - 50 ciężkich transportowców.

Ci pierwsi zdecydowanie opowiedzieli się za kontynuowaniem programu i są największym adwokatem Airbusa. Minister obrony, Herve Morin stwierdził w wywiadzie radiowym, że jego kraj jest gotowy ponieść dodatkowe wydatki, by doprowadzić projekt do finału. Musimy nadal prowadzić negocjacje i podzielić dodatkowe koszty, między kraje członkowskie i producenta, powiedział Morin. Dodał, że ma nadzieję, na osiągniecie porozumienia przed szczytem NATO, planowanym na 4-5 lutego. Jego stanowisko jest w zasadzie spójne z tym, co kilka dni temu powiedzieli szefowie EADS i Airbusa (zobacz: Ultimatum Gallois).

Podobną linię zaprezentował rząd Hiszpanii, w którym znajduje się siedziba Airbus Military i który - obok Francji - będzie najbardziej zaangażowany w działania okresu rozwojowego i produkcję finalną. Minister obrony tego kraju, Carme Chacon powiedział dzisiaj w Brukseli, że zainteresowane państwa i Airbus muszą osiągnąć rozsądne porozumienie, które pozwoli zakończyć sukcesem ten wielki projekt. Nie powiedział jednak, czy Madryt ,tak samo jak Paryż, bezkrytycznie zamierza wydać dodatkowe środki na zakup planowanych 27 maszyn.

Pozostający na drugim biegunie Niemcy nie zrewidowali znacząco swojego wcześniejszego stanowiska. W przeddzień spotkania w Londynie, Urlich Wilhelm rzecznik rządu powiedział, że jego kraj stara się dojść do porozumienia jednak w zgodzie z podpisaną umową i bez zbędnego pośpiechu.

Jeszcze bardziej powściągliwi byli Brytyjczycy, który zamówili 25 samolotów. Ustami rzecznika prasowego resortu obrony, podkreślili swoje zaangażowanie w projekt A400M, jednak nie za wszelką cenę. Dodajmy, że Londyn oczekując na opóźniające się dostawy Airbusa, zdążył zakupić partiami kilka C-17 Globemaster III amerykańskiego Boeinga (zobacz: Siódmy C-17 RAF), co bez wątpienia zmniejsza zainteresowanie zakupem wszystkich, przewidywanych 25 egz. A400M.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2025 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.